Często starając się przybliżyć tajemnicę przez pokazanie jej ludzkiego wymiaru, po prostu ją oddalamy czy nawet wulgaryzujemy.
Współczesna kultura przekonuje nas, że człowiek dojrzały potrafi otwarcie wypowiadać się na każdy temat. Mam przeciwne zdanie. Myślę, że człowiek dojrzały nie na każdy temat i nie o wszystkim będzie mówił publicznie. Miarą dojrzałości jest nie tylko odwaga w stawianiu pytań, ale również dyskrecja w mówieniu o kwestiach dotykających najgłębszych warstw ludzkiego życia. Nie chodzi o to, by uciekać od trudnych kwestii teologicznych lub tłumić naturalną ciekawość. Chodzi o to, aby pytając, nie gorszyć innych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Wojciech SURÓWKA