* Młody agronom ogląda sad i poucza właściciela:
– Pan ciągle pracuje starymi metodami. Będę zdziwiony, jeśli z tego drzewa uda się panu uzbierać choćby 10 kilo jabłek.
– Ja też będę zdziwiony, bo zawsze zbierałem z niego gruszki.
* Blondynka chwali się swojej koleżance:
– Kupiłam nowe buty.
– I w ogóle cię nie cisną?
– Tak naprawdę to nie wiem, bo nie mogę ich założyć.
* Podchodzi blondynka do blondynki i mówi:
– Wydaje mi się, że panią gdzieś widziałam…
Na to druga:
– Możliwe, bo ja tam często bywam.
* Sekretarka do zapracowanego szefa:
– Panie prezesie, wiosna przyszła.
– Powiedz jej, żeby przyszła kiedy indziej, bo dzisiaj nie mam czasu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.