Gwiazdy śpiewają pod wodą

Nie ustają debaty na temat misji telewizji publicznej. Oczywiście są to czcze rozważania intelektualistów, bo przecież nie od dziś wiadomo, że jedyną misją wszelkiego rodzaju mediów jest dostarczanie igrzysk. Świadoma tego redakcja „Śmiesznego Gościa” postanowiła gorąco poprzeć pomysł stworzenia nowego programu rozrywkowego.

Po sukcesie programu „Gwiazdy tańczą na lodzie” i kilku pokrewnych show w telewizjach komercyjnych, przyszedł czas na megaprodukcję „Gwiazdy śpiewają pod wodą”. Na razie Telewizja Polska rybim milczeniem okrywa tajniki podwodnego śpiewania. Pytany przez nas o szczegóły prezes Andrzej Urbański nabrał wody w usta.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że program poprowadzi Otylia Jędrzejczak. Na otwarcie autorzy przygotowali fantastyczną niespodziankę: specjalnie z tej okazji do Polski przybędą Paul McCartney i Ringo Starr, którzy wykonają nową wersję piosenki o żółtej łodzi podwodnej. Padła też propozycja, by zaprosić naszego sąsiada zza południowej granicy, Jožina z Bažin. Naruszyłoby to jednak regulamin programu, gdyż jak wiemy, Jožin podczas skradania się przez moczary jest zanurzony w wodzie tylko częściowo.

Z tego samego powodu Krzysztof Krawczyk postanowił zamienić „Parostatkiem piękny rejs” na „Amfibią piękny rejs”. W ten sposób łatwiej mu będzie sięgnąć dna. Zadowoleni są tylko członkowie zespołu Lady Pank, bo refren „Zostawcie Titanica, nie wyciągajcie go” pasuje jak ulał. I Doda Elektroda, która śpiewająco wcieli się w rolę Małej Syrenki.