Dobra wiadomość nadeszła z Wiednia. Pojawiła sie tam inicjatywa „Europa dla Chrystusa!”. Ma ona przypominać o chrześcijańskich korzeniach naszego kontynentu i – jak to sie dzisiaj mówi – lobbować za uznaniem wartości chrześcijańskich za wspólne wartości europejskie.
Te inicjatywą opisuje Agnieszka Jaworska (s. 16–19). To bardzo ważne, by jak najczęściej przypominać, ze właśnie chrześcijaństwo jest tym, co tysiąc lat temu odróżniło Europę od otaczającego świata i „stworzyło” ją jako odrębną wspólnotę.
„Rzeczpospolita” opublikowała niedawno wywiad z Bronisławem Geremkiem, przeprowadzony na krótko przed jego śmiercią. Prof. Geremek, wybitny historyk, był kojarzony z myślą laicką, nie można go więc podejrzewać o „klerykalizm”. A jednak powiedział tak: „W pierwszym projekcie traktatu konstytucyjnego UE korzeni europejskich doszukiwano się w tradycjach greckiej, rzymskiej i oświeceniowej, jakby nic się nie działo w okresie »tysiąclecia europejskiego«, pierwszego zjednoczenia Europy po rozpadzie Imperium Rzymskiego.
Zapomniano o Europie chrześcijańskiej, która miała wspólne odwołanie nie tylko do religii, ale także do obyczaju, do wytworzonego wtedy prawa, języka, symboli. (…) Wolter, który nie był człowiekiem wiary, mówił jednoznacznie: Europa jest chrześcijańska”. Warto te słowa wziąć sobie do serca.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa, zastępca sekretarza redakcji