Dwóch zupełnie różnych rozmówców, temat ten sam. Zarówno amerykański profesor Joseph McRae Mellichamp, jak i włoska dziennikarka oraz uczona Rosa Alberoni mówią o tym, jak Chrystus jest wyganiany z przestrzeni publicznej.
Zdaniem prof. Mellichampa, większość nauczających na amerykańskich uczelniach nie przyznaje się do wiary w Boga.
Proces wyrzucania Chrystusa na margines dokonuje się na całym świecie, również w Brazylii. Dlatego dobrze się stało, że kraj ten odwiedził Benedykt XVI. Dobrze również dlatego, że miliony Brazylijczyków mogły na żywo zobaczyć i posłuchać Papieża – i przekonać się, że ani nie jest żelazny, ani niedostępny, jak przedstawiano go w mediach.
– Ciągle czytam w gazetach i słyszę w telewizji – mówi o. Jose Fernandes de Oliveira SCJ, zwany padre Zezinho, bardzo popularny w Săo Paulo – jak różni ludzie piszą i mówią, co Papież myśli, jakie jest jego zdanie na różne tematy.
Wszyscy się wymądrzają, a mało kto przeczytał cokolwiek napisanego przez Benedykta XVI. Tak powstają idiotyczne mity. Najgorsze, że ulegają temu przede wszystkim dziennikarze, którzy kształtują opinię publiczną. Jakiego Benedykta naprawdę spotkali Brazylijczycy – o tym pisze Leszek Śliwa (str. 16 i następne).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Marek Gancarczyk, redaktor naczelny