Jakiś czas temu byłem świadkiem wyznania, które mną wstrząsnęło. Otóż wykształcony młody mężczyzna powiedział, że gdyby ludzie dowiedzieli się wszystkiego o wierze, to gromadnie odeszliby z Kościoła.
Tymczasem jest odwrotnie. Gdyby ludzie dobrze poznali Boga i Kościół, poszliby za Nim na koniec świata. Jednocześnie ten sam młody mężczyzna dawał dowody zupełnej ignorancji w sprawach religijnych.
Jak to możliwe – powtarzałem sobie w duchu – żeby wykształcony człowiek, mieszkający w stolicy katolickiego kraju, miał wiedzę religijną na poziomie średnio rozgarniętego przedszkolaka?
Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć, ale ma rację nowy metropolita warszawski, ks. abp Stanisław Wielgus, kiedy wśród zadań, które sobie stawia, wymienia umacnianie wiary. – Nie można mówić o miłości do Boga, jeśli się Go nie zna – powiedział w wywiadzie (str. 24).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Marek Gancarczyk, redaktor naczelny