Jest lato. Słońce i wysokie temperatury nie powinny więc nikogo dziwić. I pewnie nie dziwią. Raczej niepokoją.
Meteorolodzy w sensacyjnym tonie informują, że tak gorącego (miłośnicy ciepła i słońca powiedzą, że tak pięknego) lata nie było w Polsce od ponad 227 lat, czyli od kiedy nad Wisłą zaczęto dokładnie naukowo badać i interpretować pogodę oraz zachodzące w niej zmiany.
A hydrolodzy alarmują: mamy najwyższy stopień suszy. Nawet jeśli nad Polską przejdą zapowiadane burze i ulewy, niewiele się zmieni – twierdzą. Spowodują tylko szkody, gdy woda zaleje gospodarstwa i uprawy, a potem szybko spłynie nie nawadniając gleby. W tym kontekście uzasadniona jest wątpliwość wyrażona na okładce „Gościa”: „Pustynia w kranach?”.
Sytuacja przedstawiona na naszej okładce w najbliższej przyszłości nam nie grozi. Z dnia na dzień raczej nie zabraknie wody w naszych kranach. Ale na jak długo jej wystarczy? – zastanawiają się Marcin Jakimowicz i Jacek Dziedzina („Hydrozagadka”, str. 14–16).
Specjaliści uważają, że przy utrzymujących się takich warunkach, np. do końca sierpnia, we wrześniu mogłyby zacząć się poważne problemy z wodą dla indywidualnych odbiorców. A Andrzej Zalewski, wieloletni radiowy komentator pogody, przekonuje: „Musimy nauczyć się oszczędzać wodę”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Wiesława Dąbrowska-Macura, sekretarz redakcji