11 maja policja zatrzymała 90-letniego kardynała Josepha Zena, emerytowanego arcybiskupa Hongkongu. To uderzenie zarówno w chiński kościół, jak i w hongkoński ruch demokratyczny.
Mimo podeszłego wieku kard. Joseph Zen pozostaje jednym z najodważniejszych i najaktywniejszych obrońców chińskiego Kościoła oraz hongkońskiej demokracji. Dzięki uczestnictwu w demonstracjach, sprzeciwie wobec łamania praw człowieka, wspieraniu więzionych i prześladowanych zyskał miano „sumienia Hongkongu”. Zakres swobód byłej brytyjskiej kolonii jest jednak konsekwentnie zawężany przez Pekin, a proces ten dodatkowo przyspiesza, od kiedy nowym szefem lokalnej administracji został John Lee – całkowicie uległy Pekinowi były oficer policji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko