Zapisane na później

Pobieranie listy

Katoliczka i aborcja

Biskup Joseph Strickland: „Dziękuję arcybiskupowi Cordileone za pokochanie Nancy Pelosi w Prawdzie Jezusa Chrystusa”.

Milena KINDZIUK

|

GN 21/2022

dodane 26.05.2022 00:00

Metalowa miska pełna krwi. A w niej: dziecięca rączka z widocznymi paznokciami, osobno plecy, obok dwie nóżki. Nieco dalej – odcięta główka z wyraźnie widoczną twarzą: oczami, nosem, ustami. I kawałki rozerwanego ciała. Obok leżą nożyczki, narzędzia chirurgiczne. Na dole podpis: „Ciało dziecka tuż po zakończonej aborcji”. Takie zdjęcie znalazłam w sieci. Ilustrowało artykuł zamieszczony przez Fundację Życie i Rodzina. Jego autor przestrzegał, że jeden z polskich szpitali ma wkrótce umożliwić kobietom z Ukrainy nielegalną aborcję. Napisałam post na ten temat i wraz ze zdjęciem oraz linkiem do tekstu zamieściłam na Facebooku. I… zostałam zablokowana. W miejscu zdjęcia pojawiła się wiadomość: „Kontrowersyjne treści. To zdjęcie może urażać wrażliwość niektórych osób”. Cóż powiedzieć? Nihil novi. Social media nie pozwalają zamieszczać takich fotografii i takich treści. Za to chętnie propagują wszystko, co proaborcyjne. Wtedy nikogo to nie razi. I nie przeszkadza, że to w istocie namawianie do morderstwa. Myślę więc, że tym bardziej trzeba o tym mówić. Pokazywać, jak wygląda dziecko pocięte na kawałki. Nigdy nie wiadomo, czy nie odwiedzie to kogoś od „zabiegu”. Albo nie sprawi, że ktoś przestanie propagować zabijanie dzieci nienarodzonych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..