Rosjanie po raz pierwszy użyli przeciw obrońcom Mariupola w Azowstalu bomb zapalających lub fosforowych - poinformował w niedzielę doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko na Telegramie.
"Wczoraj okupanci po raz pierwszy użyli przeciw obrońcom Mariupola bomb zapalających albo fosforowych (konkluzje pozostawimy specjalistom)" - napisał Andriuszczenko.
Według niego sami okupanci oznajmili, że zastosowano pociski zapalające 9M22S z warstwą termitu. Temperatura spalania przekracza w ich przypadku 2-2,5 tys. stopni C. "Zatrzymanie spalania jest praktycznie niemożliwe" - zaznaczył Andriuszczenko.
"Piekło zstąpiło na ziemię w Azowstalu. To nieprawdopodobne, jak się trzymają nasi Obrońcy" - dodał. t.me/andriyshTime/891
Azowstal pozostaje ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu.
SYTUACJA NA UKRAINIE: Relacjonujemy na bieżąco
Tymczasem dwie rakiety manewrujące, które leciały z akwenu Morza Czarnego w kierunku obwodu lwowskiego, zostały zestrzelone przez ukraińską obronę przeciwlotniczą – poinformowało w niedzielę dowództwo powietrzne Zachód na Facebooku.
„15 maja rano Raszyści (Rosjanie) przeprowadzili kilka rakietowych ataków z akwenu Morza Czarnego w celu zniszczenia obiektów kluczowej infrastruktury. Rakiety manewrujące wystrzelono prawdopodobnie z okrętów podwodnych. Dwie rakiet manewrujące okupantów zostały zniszczone przez pododdziały wojsk rakietowych dowództwa powietrznego Zachód” – podano w komunikacie.
W nocy z soboty na niedzielę, jak poinformował szef władz obwodu lwowskiego Maksym Kozycki na Telegramie, został zaatakowany w obwodzie lwowskim przez siły rosyjskie obiekt infrastruktury wojskowej.