Taki wyrok usłyszał duchowny z Kostaryki, ks. Mauricio Víquez Lizano. W 2003 roku zgwałcił on jedenastoletniego ministranta
Również trzy inne osoby oskarżyły duchownego o przemoc seksualną, gdy pracował w parafiach w Tres Ríos i Patarrá de Desamparados. Jednak przypadki te wymiar sprawiedliwości uznał za przedawnione w świetle prawa.
Gdy sprawy wyszły na jaw, ks. Víquez uciekł zagranicę. Dwa i pół roku temu został aresztowany w Meksyku.
Proces czeka również metropolitę San José, abp. José Rafaela Quirosa, podejrzewanego o krycie sprawcy.