W samym środku barbarzyńskiej napaści Rosji na Ukrainę myśleć o pojednaniu obu narodów? W latach 2018–2019 w Paryżu grupa intelektualistów z Rosji, Ukrainy i Europy Zachodniej zapoczątkowała taki proces. Czy nowa agresja zaprzepaściła tamto doświadczenie?
Pod deklaracją o takiej treści podpisali się Rosjanie i Ukraińcy: „Uważamy rosyjską okupację, a następnie nielegalną aneksję Krymu i otwarcie konfliktu zbrojnego w Donbasie za naruszenie traktatów międzynarodowych i dwustronnych oraz integralności terytorialnej Ukrainy. Warunkiem pokoju jest zaprzestanie wojny i przywrócenie suwerenności Ukrainy nad całym jej terytorium. Rozumiemy również, że aby osiągnąć trwały pokój, konieczne jest nie tylko rozwiązanie obecnego konfliktu, ale także zaangażowanie się w otwarty dialog na temat spornych kwestii historycznych, które często są przedmiotem spekulacji i propagandy. Uważamy również, że konieczne jest porzucenie mitologii, które wykluczają się nawzajem, i przyjęcie prawdziwej i zrównoważonej koncepcji historii. Pomoże to podnieść świadomość narodową z obecnego błędnego koła chronicznej, fizycznej i intelektualnej przemocy”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina