Czy Putin jest faszystą?

Do wyjaśnienia działań Kremla nie potrzeba wcale faszyzmu, powinna wystarczyć historia XX-wiecznej Rosji.

W 2018 roku napisałem długi artykuł, w którym zastanawiałem się, czy Putin jest faszystą. Już wtedy intelektualiści zaczęli bić na alarm. Jednym z pierwszych, który zwrócił uwagę na tę niebezpieczną tendencję, był Timothy Snyder. Tuż przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku opublikował w „The New York Times” tekst pod wiele znaczącym tytułem: „Jak rosyjski faszysta ingeruje w amerykańskie wybory”. Celem artykułu było wskazanie na związki łączące Donalda Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Snyder starał się przekonać czytelników, że Putin odwołuje się często w przemówieniach do filozofa Iwana Iljina, który jego zdaniem był zwolennikiem faszyzmu. Następnie wszystko jest proste: Putin cytuje Iljina, z Putinem spotyka się Trump, więc Trump jest faszystą. W artykule starałem się pokazać, że ten faszystowski trop nie pomoże nam rozumieć ani polityki Kremla, ani „światopoglądu Putina”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

o. Wojciech SURÓWKA OP