Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział w CNN, że Rosja mogłaby użyć broni jądrowej, gdyby zagrożone było jej istnienie.
Rzecznik Władimira Putina przyznał, że Rosja nie osiągnęła jeszcze żadnego ze swoich celów wojskowych na Ukrainie.
Wielokrotnie odmówił stwierdzenia, że Moskwa wyklucza użycie broni jądrowej. Pytany, w jakich warunkach mogłoby to nastąpić, odparł, że mogłoby to nastąpić, gdyby doszło do zagrożenia istnienia państwa rosyjskiego.
Jak podaje CNN, kontekstem pytań o możliwość użycia broni jądrowej było lutowe stwierdzenie Władimira Putina: „Nieważne, kto będzie nam przeszkadzał, czy - tym bardziej - stwarzał zagrożenie dla naszego kraju i naszego narodu, [taki ktoś] musi wiedzieć, że Rosja zareaguje natychmiast, a konsekwencje będą takie, jakich nie widziano w całej historii”.
Jarosław Dudała Dziennikarz, prawnik, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 pracuje w „Gościu”.