Akcja „Atlantydy” Walentyna Wasjanowicza rozgrywa się w 2025 roku. Rok wcześniej na Ukrainie… zakończyła się wojna.
Czy film ukraińskiego reżysera okaże się dziełem profetycznym? Tego nie wiemy. Tytuł, oznaczający zaginiony ląd, ma w sobie znaczny ładunek ironii. „Atlantyda” jest jednym z najciekawszych obrazów poświęconych Ukrainie i jej walce o niezależność, nakręconych w ostatnich latach. Jednak już przedtem powstawały filmy sięgające wcześniejszej historii Ukrainy, które podejmowały podobne tematy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz