Prawdy najbardziej atakowane to nie balast, ale proprium christianum, wyróżnik wiary.
Andrzej Trzebiński przestrzegał w czasie wojny przed uleganiem „demagogii przemocy”, czyli przekonaniu, że gdy zagrożone jest bezpośrednio życie narodu, na dalszy plan schodzą wszystkie wartości wyższe, od sztuki i filozofii po myśl państwową. Problemy chwili spychają w cień i to, co wieczne, i to, co dotyczy przyszłości. Tymczasem właśnie te dwa wymiary nadają właściwy sens naszym historycznym zaangażowaniom i odpowiedzialności. Dlatego Trzebiński i jego koledzy w czasie okupacyjnej nocy, przygotowując się do walki, wydawali artystyczne pismo. Stało się ono jednym z najważniejszych w ogóle, o znaczeniu wykraczającym daleko poza historię literatury. Do dziś „Sztuka i Naród” spełnia rolę formacyjną dla kolejnych pokoleń młodej inteligencji. Jego orędzie zawsze warto pamiętać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marek Jurek