Postawa prezydenta Francji Emmanuela Macrona wobec Rosji zbliża się do pozycji Polski i toruje drogę do wspólnego stanowiska Unii Europejskiej - pisze w poniedziałek niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Z Paryża słychać, że nie należy ulegać Putinowi - zaznacza gazeta.
Po ostatniej rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, która trwała godzinę i czterdzieści minut Macron nie ma już złudzeń dotyczących przestrzeni na dalsze negocjacje - pisze dziennik. "Macron wysłał Putinowi bardzo wyraźną wiadomość: Moskwa musi spodziewać się +mocnej, skoordynowanej i jednolitej odpowiedzi+ na wypadek militarnej ofensywy na suwerenne terytorium Ukrainy" - dodaje "FAZ". Odnotowuje, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował Macronowi za "osobiste zaangażowanie".
W Pałacu Elizejskim mówi się o "ostrych sankcjach gospodarczych" przygotowywanych na wypadek rosyjskiego ataku na Ukrainę, ale też otwarcie wspomina się o możliwości rewizji Aktu Stanowiącego NATO-Rosja z 1997 roku - pisze niemiecki dziennik. O zmianę podejścia do tego dokumentu zabiega Polska, która podkreśla, że okupacja Krymu jest jego jawnym pogwałceniem - zauważa "FAZ".
Do tej pory Paryż i Berlin zawsze unikały zajmowania się tą umową międzynarodową - odnotowuje gazeta. Dodaje, że podczas ostatniego spotkania Trójkąta Weimarskiego w Berlinie wypracowano nowe stanowisko z udziałem polskiego prezydenta.
Prezydent Macron po sobotnie rozmowie telefonicznej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem potwierdził "idealne dopasowanie pozycji francuskich i niemieckich". Paryż oczekuje także, że wtorkowa wizyta kanclerza w Moskwie da Putinowi "wyraźniejsze sygnały", niż dotychczas - dodaje "FAZ".
Jak podkreśla Paryż, trwają prace nad rozmieszczeniem systemów rakietowych oraz wojsk NATO i ciężkiego sprzętu na wschodniej flance, gdyby Rosja naruszyła suwerenność Ukrainy - relacjonuje "FAZ". Plany te wykraczają daleko poza omawianą w NATO rozbudowę "wzmocnionej wysuniętej obecności" w Rumunii i Bułgarii. Francja już zobowiązała się wysłać blisko 1 tys. żołnierzy.
W latach 2014-2020 Francja dostarczyła na Ukrainę najwięcej broni (wartości 1,631 mld euro), wyprzedzając Polskę (657,5 mln euro). W 2021 r., według rocznych raportów UE o eksporcie sprzętu wojskowego i technologii, Wielka Brytania wyprzedziła Francję jako główny europejski dostawca broni na Ukrainę.