Nowelizacja Karty nauczyciela będzie, ale "nie w takim zakresie, w jakim chcieliśmy". Podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli nastąpią w tym roku - poinformował szef MEiN Przemysław Czarnek.
Podczas konferencji prasowej we wtorek w Lublinie Czarnek został zapytany o plany nowelizacji Karty nauczyciela.
"Na pewno w jakimś zakresie ta nowelizacja będzie występowała. W jakim? Zdecydujemy" - odpowiedział szef MEiN. Dodał, że Karta będzie nowelizowana, ale "nie w takim zakresie, w jakim chcieliśmy", czyli "zdecydowanie reformującym system, status zawodowy nauczyciela i podnoszącym wynagrodzenie zasadnicze o 36 procent".
Odpowiedzialnością za ograniczenie planów reformy obarczył związki zawodowe, które, zdaniem szefa MEiN, "nie zajmują się przyszłością szkolnictwa tylko obroną interesów swoich grup interesów".
"Myśmy to wyraźnie wszystkim związkom zawodowym powiedzieli. Nie będziemy się na nich oglądać w związku z tym" - powiedział Czarnek.
Szef MEiN skomentował poniedziałkowe doniesienia "Dziennika Gazety Prawnej". Zdaniem dziennika nowelizacja Karty nauczyciela, która miała obowiązywać od września 2022 r., jest już nieaktualna, a kierownictwo resortu edukacji poinformowało o tym na niedawnym spotkaniu z kuratorami oświaty. Według gazety zamknięcie tematu ma ogłosić w tym tygodniu minister Czarnek.
Podczas konferencji szef MEiN potwierdził, że w ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie przedstawicieli resortu z kuratorami.
"Spotkania z kuratorami odbywają się niemal co tydzień, więc było również w zeszłym tygodniu. Odbywają się we wszystkich możliwych tematach dotyczących oświaty (). Rozmowy dotyczyły także podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli, które nastąpią w tym roku, bo po to mamy w rezerwie oświatowej prawie 4 mld zł" - powiedział Czarnek.
Poinformował, że pieniądze z rezerwy zostaną przeznaczone na dodatkowe zajęcia psychologiczno-pedagogiczne w związku z wychodzeniem z pandemii (180 mln zł), dodatkowe etaty w szkołach dla psychologów i pedagogów (520 mln zł od 1 września) i na podwyżki wynagrodzeń w oświacie (3 mld zł).
"Chcieliśmy to zrobić z myślą o przyszłości, przyszłości również młodych nauczycieli w szkole, o zmianie systemu funkcjonowania szkół" - powiedział szef MEiN.
Według ministra z powodu postawy związków zawodowych nie wszystkie plany uda się zrealizować.
"Związki zawodowe zabetonowały się na swoich pozycjach, jak to mają w zwyczaju, dlatego, niestety, aż tak dobrze, jak chcieliśmy, nie będzie, ale na pewno będą podwyżki w tym roku. Jutro na kierownictwie m.in. o tym będziemy rozmawiać" - dodał Czarnek.