Wspaniałe barokowe organy, dzieło mistrza Michaela Englera, które doszczętnie spłonęło ponad 45 lat temu, zostało zrekonstruowane. To największa tego typu odbudowa na świecie od II wojny światowej. Zajrzeliśmy do wnętrza instrumentu.
Stojąc w gotyckiej bazylice garnizonowej św. Elżbiety we Wrocławiu, nie sposób oderwać od nich wzroku. Zachwyca wygląd, zachwycają brzmienie, liczby, ciekawostki, technologia i kunszt tworzenia. 20 mln zł z budżetu Wrocławia i 2 mln zł od hojnych donatorów – tyle kosztowało wzniesienie na nowo tego cudu sztuki i muzyki. Tutaj nie było drogi na skróty. Organy Michaela Englera narodziły się ponownie. Odtworzone zostały przez najlepszych specjalistów w swoim fachu na świecie nie tylko w jak najwierniejszy sposób, ale również dawną technologią. Te pierwsze, zbudowane przez mistrza w latach 1750–1761, pochłonął pożar w 1976 roku. Miasto Wrocław 11 lat temu postanowiło odbudować instrument. 27 stycznia 2022 r. odbyła się uroczysta inauguracja, podczas której „Głos Śląska” (tak były nazywane organy) zabrzmiał i zaprezentował się w pełnej krasie. A teraz? Organiści z całego kraju i z zagranicy wydzwaniają z pytaniami, czy mogą spróbować swoich sił na tym instrumencie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Rajfur