Myśl wyrachowana: Autorytetem bywa dziś nie ten, komu przyznajesz rację, ale ten, kto przyznaje ją tobie.
Mętlik rywalizacyjny
Lia Thomas jeszcze kilka lat temu brał udział w pływackich zawodach mężczyzn. Potem przeszedł procedurę zmiany płci i po odbyciu wymaganej terapii hamującej wydzielanie testosteronu stanął do zawodów jako kobieta. W tej roli wygrywał wszystko, co było do wygrania. Wściekłe rywalki zarzucały mu genetyczną przewagę, a ideolodzy gender zarzucali wściekłym transfobię. Aż tu niespodzianka: Lia Thomas przegrał wyścig stylem dowolnym kobiet z Iszac Henig. Co się stało? Otóż okazało się, że Henig też jest „transpłciowa”, ale ona z kolei, będąc kobietą, czuje się mężczyzną. W związku z tym przeszła operację usunięcia biustu, lecz nie poddała się terapii hormonalnej, bo wtedy nie mogłaby startować w zawodach kobiet. Trochę to wszystko skomplikowane, ale nie martwmy się – w końcu zrobi się taki mętlik, że ogłoszą istnienie tylko jednej płci. I skończy się dyskryminacja jednych przez drugich, bo wszyscy będą jedni. •
Sumienie Karty
Prezydent Francji Emmanuel Macron chce aktualizacji Karty Praw Podstawowych UE „w celu wyraźniejszego określenia ochrony środowiska oraz uznania prawa do aborcji”. Wezwał do otwarcia debaty na ten temat „z naszymi współobywatelami o wielkim sumieniu europejskim, aby tchnąć nowe życie w nasz zestaw praw, który kształtuje Europę silną w swoich wartościach”. Co to takiego „sumienie europejskie”? Chyba to, co „nowym życiem” nazywa zapis o zabijaniu nowego życia. •
Franciszek Kucharczak