Służby białoruskie w nocy w okolicy Czeremchy rzucały kamieniami w polskie patrole i cięły conceritnę, ale nie było z nimi migrantów - przekazała w czwartek PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Rzeczniczka SG zaznaczyła, że w środę było stosunkowo niedużo, bo 16 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski i nie zanotowano prób siłowych.
Jak dodała, doszło jednak do prowokacji na odcinku ochranianym przez Placówkę Straży Granicznej w Czeremsze. Ok. godz. 2 w nocy ze środy na czwartek służby białoruskie rzucały kamieniami w stronę polskich patroli i jednocześnie cięły concertinę zabezpieczającą granicę. "Gdy ją uszkodzili, wycofali się w głąb Białorusi" - zaznaczyła por. Michalska. Nikt nie odniósł obrażeń.
We wtorek granicę wbrew przepisom próbowało przekroczyć 68 migrantów, podobnie w poniedziałek. Łącznie w tym tygodniu doszło do 152 takich prób.
W samym styczniu doszło dotąd do 391 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W zeszłym roku Straż Graniczna zanotowała 39,7 tys. prób. W grudniu odnotowano ich ponad 1,7 tys., w listopadzie - 8,9 tys., w październiku - 17,5 tys., we wrześniu - 7,7 tys., zaś w sierpniu - 3,5 tys. Na granicy dochodzi do siłowych prób forsowania granicy i prowokacji ze strony białoruskich służb.