Święty Antoni. Pierwsze skojarzenie? Padwa i „niebiańskie biuro rzeczy znalezionych”. Franciszkański kaznodzieja popularnością przyćmił innego Antoniego: eremitę, który ze względu na swe duchowe porady, które stały się filarami monastycznej duchowości, zyskał miano „Wielkiego”.
Nie sądziłem, że „Opowieści Starców”, wydane w pokaźnym tomie „Gerontikon”, zyskają w XXI wieku taką popularność. Wynika ona z tęsknoty za mistycznym doświadczeniem, szukania wytchnienia w gonitwie wyprzedaży i promocji oraz wyciszenia w hałasie bombardowania reklamami. To wszystko sprawia, że Jan Kowalski zaczyna tęsknić za pustynnym doświadczeniem samotności i intymności. Jego przewodnikiem może być Antoni Pustelnik. Był nim dla setek tysięcy chrześcijan.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz