Już od najbliższego, świątecznego numeru do "Gościa Niedzielnego" będziemy dołączać płyty z "Biblią Audio". Przez cały rok na 12 płytach zgromadzić będzie można całość Pisma Świętego. O kulisach projektu opowiada Krzysztof Czeczot.
Biblia Audio to 113 godzin nagrań, w których zaangażowanych było prawie 500 aktorów i 10 tys. statystów. Projekt powstawał przez trzy lata. Czytelnicy "Gościa" będą mogli poznać go dzięki płytom, które przez cały rok będziemy dołączać do tygodnika.
W najnowszym "Gościu": Biblia Audio Superprodukcja- To dzieło nadal mnie zaskakuje, często myślę o tym, że to jest, co się wydarzyło, jest niezwykłe - że zaprosiliśmy do polskiej wersji 500 osób, że ksiądz prymas z panem rabinem zgodzili się wystąpić u nas jednego dnia, czytając Księgę Wyjścia, że pojawia się kilkadziesiąt topowych nazwisk aktorów… Polska Biblia uruchomiła wersję amerykańską, teraz w Buenos Aires zaczęliśmy nagrania wersji hiszpańskiej - fragmenty będą też realizowane w Bogocie, Mexico City… To dzieło urosło do sporych rozmiarów, ale to nie o cyfry i zasięgi chodzi! - mówi Krzysztof Czeczot, pomysłodawca i reżyser dzieła w rozmowie z Dominiką Szczawińską z Radia eM.
- Kiedyś podszedł do mnie chłopak, miał najwyżej 20 - 23 lata. Powiedział, że jest daleko od Kościoła, ale już drugi raz słucha od początku całej Biblii. To dzieło łączy! - cieszy się Czeczot.
Naszym celem nie są zasięgi. Kiedyś dostaliśmy taką wiadomość: "z żoną wieczorem włączyliśmy sobie Biblię Audio i nagle nasze dzieci wyszły ze swoich pokojów i słuchały z nami". Jeśli dzięki naszej produkcji rodzina spędza czas razem to ja jestem zadowolony - podkreśla autor przedsięwzięcia.
Tu zamówisz wydanie „Gościa” z Audio Biblią: sklep.gosc.pl
Radio eM/ah