Widowisko "Let Poland Be Poland" (Żeby Polska była Polską), inspirowane wydarzeniami sprzed 40 lat - w tym wprowadzeniem stanu wojennego i pacyfikacją kopalni Wujek - odbędzie się 16 grudnia w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia (NOSPR) w Katowicach.
Jego twórcy nawiązują do amerykańskiego programu telewizyjnego, który w 1982 r. obejrzało 185 milionów osób w 50 krajach. Choć program był w całości poświęcony Polsce i próbom tłumienia dziesięciomilionowego ruchu Solidarności, to Polacy ze względu na cenzurę nie mogli dowiedzieć się, co o mówią o ich kraju m.in.: Kirk Douglas, Henry Fonda, Charlton Heston, Adam Makowicz, Paul McCartney, Czesław Miłosz, Max von Sydow, Orson Welles czy Frank Sinatra, który nawet zaśpiewał w języku polskim.
Widowisko, które będzie można obejrzeć 16 grudnia w NOSPR, będzie zawierać fragmenty oryginalnego amerykańskiego programu, ale przede wszystkim usłyszymy utwory, które powstały w tym szczególnym czasie. "Tym projektem chcielibyśmy podziękować za gest niezwykłej międzynarodowej solidarności z Polską, ale przede wszystkim oddać hołd poległym w tamtych tragicznych wydarzeniach i ich rodzinom. Wraz ze znakomitymi artystami wykonamy ważne utwory w nowoczesnych jazzowo-brassowych aranżacjach z akcentami muzyki ludowej, aby przypomnieć o nieustannej potrzebie wolności i pokojowego dialogu" - zapowiada L.U.C., autor aranżacji i współtwórca wydarzenia.
W koncercie udział wezmą: Tomasz Budzyński, Karolina Czarnecka, Patrycja Markowska, Grzegorz Markowski, Mateusz Pospieszalski, Renata Przemyk, Piotr Rogucki, Klaudia Szafrańska. Usłyszymy zarówno utwory współczesne, jak i te, które powstały dekady temu, w nowych aranżacjach i z udziałem Rebel Babel Ensemble.
"+Nie pytaj o Polskę+, +Niewiele ci mogę dać+, +Chcemy być sobą+ - to piosenki, które doskonale opisywały atmosferę tamtych czasów, a zarazem lęki i nadzieje niejednego pokolenia. Teraz usłyszymy je w niezwykłym wykonaniu, niezwykłym czasie i niezwykłym miejscu. Siedziba NOSPR-u jest przecież usytuowana na terenie dawnej kopalni, a od kopalni +Wujek+ dzielą ją zaledwie 4 kilometry" - przypomniał współorganizator wydarzenia Bartosz Wilczak.