Szef ukraińskiego wywiadu ostrzega, że 90 tysięcy rosyjskich żołnierzy jest zmobilizowanych przy granicy z Ukrainą, a inwazja ma nastąpić w styczniu lub lutym 2022 roku.
Rosja znów gromadzi wojska wokół Ukrainy. To nie pierwsza eskalacja napięcia ze strony Moskwy od czasu zamrożenia konfliktu w Donbasie. Tym razem jednak działania najważniejszych aktorów tego konfliktu wskazują na nadzwyczajne okoliczności. W ruchach rosyjskich wojsk wokół ukraińskich granic po raz pierwszy zaobserwowano działania wskazujące na prowadzenie walk długotrwałych i na szeroką skalę, m.in. budowę szpitali polowych i centrów zaopatrzenia. Ukraińskie władze twierdzą, że znana jest już data rosyjskiej agresji, a wcześniej dojdzie do próby reżyserowanego przez Moskwę zamachu stanu. Kijów zabiega w NATO i USA o dodatkowe uzbrojenie i wsparcie polityczne. Stany Zjednoczone w listopadzie prowadziły z kolei ofensywę dyplomatyczną w Europie, kolejne kraje NATO z naszego kontynentu odwiedzali: wiceprezydent Kamala Harris, sekretarz stanu Anthony Blinken oraz dyrektor amerykańskiego wywiadu Avril Haynes.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko