Obserwujemy nadzwyczajną koncentrację sił Rosji wokół Ukrainy, towarzyszy jej wzmożona retoryka i dezinformacja; sytuacja jest płynna i nieprzewidywalna, a intencje Rosji pozostają niejasne - oświadczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg we wtorek w Rydze.
W stolicy Łotwy odbywa się dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Omawialiśmy wzrastającą obecność militarną Rosji przy granicy z Ukrainą, działania białoruskiego reżimu, który wykorzystuje migrantów do wywierania presji na Polskę, Łotwę i Litwę oraz kwestię kontroli zbrojeń - przekazał Stoltenberg na konferencji prasowej po pierwszym dniu obrad.
Naszym celem jest powstrzymanie Rosji od dalszych agresywnych działań; wzywamy Moskwę do przejrzystości, deeskalacji i zmniejszenia napięcia - oznajmił sekretarz generalny NATO. Dodał, że jakakolwiek przyszła agresja Rosji wobec Ukrainy będzie miała wysoką cenę i poważne konsekwencje polityczne i ekonomiczne.
Stoltenberg podkreślił, że Sojusz wspiera Ukrainę nie tylko politycznie, ale także praktycznie, poprzez szkolenia wojska, pomoc w budowaniu zdolności obronnych i dostawy sprzętu. "To prawdziwa pomoc, wzmocnienie sił zbrojnych Ukrainy pomoże jej w samoobronie, która jest prawem każdego suwerennego państwa" - zaznaczył.
Sekretarz generalny przypomniał, że w środę ministrowie państw NATO spotkają się również z szefami dyplomacji Ukrainy i Gruzji, Dmytro Kułebą i Dawidem Zalkalianim.
Członkowie sojuszu dzielą się informacjami i uważnie monitorują sytuację; nie wiemy dokładnie, jakie są zamiary Rosji, które zresztą mogą ewoluować - powiedział Stoltenberg. Dążymy do tego, by powstrzymać Rosję przed działaniami zbrojnymi wobec Ukrainy, mamy nadzieję, że one nie nastąpią, ale musimy być przygotowani także na inny scenariusz; na to, że Rosja po raz kolejny użyje siły i jesteśmy na to przygotowani - podkreślił.
Sekretarz generalny NATO zaznaczył, że Sojusz kontynuuje swoje dwutorowe podejście do Rosji. Z jednej strony utrzymuje silne środki obrony i odstraszania w obliczu agresywnych działań Moskwy. Z drugiej chce kontynuować dialog. "Niestety Rosja zdecydowała się ostatnio na zamrożenie stosunków dyplomatycznych z NATO. Wzywamy Rosję do zmiany tej decyzji i ponownego zaangażowania się w dialog prowadzony w ramach Rady NATO-Rosja" - powiedział Stoltenberg.
Działania białoruskiego reżimu zostały określone przez sekretarza generalnego jako "cyniczne i nieludzkie". Przekazał, że ministrowie państw NATO podkreślili swoją pełną solidarność z dotkniętymi hybrydową kampanią Mińska krajami członkowskimi, a Sojusz blisko współpracuje z Unią Europejską, by przeciwdziałać tym akcjom.
Stoltenberg poinformował, że ministrowie rozmawiali również na temat kontroli zbrojeń i zmniejszenia arsenałów broni jądrowej. Zapowiedział, że podczas roboczej kolacji dyplomaci poruszą temat nowej koncepcji strategicznej Sojuszu.