W 40. rocznicę Posłania do robotników Europy Wschodniej uruchamiamy w serwisie Twarze Solidarności zakładkę pt. „Solidarność burzy mury”, poświęconą ludziom i środowiskom z Czech, Słowacji, NRD, Litwy, Ukrainy i Węgier, wspierającym polski ruch związkowy i zmieniającym rzeczywistość we własnych krajach.
Otwiera ją zdjęcie z 23 sierpnia 1989 r. przedstawiające Bałtycki Łańcuch, utworzony przez 2 mln ludzi, ciągnący się od Wilna przez Rygę do Tallina. Stworzono go w 50. rocznicę podpisania traktatu Ribbentrop-Mołotow, który oznaczał rozbiór Polski, ale także zniewolenie narodów bałtyckich. Był to najbardziej masowy przejaw solidarności narodów Europy Wschodniej od strajków w sierpniu 1980 r. oraz ważny etap w odzyskaniu przez te kraje suwerenności. Wkrótce przyszła Jesień Narodów, w wyniku masowych demonstracji upadł mur berliński i doszło do zmian ustrojowych na Węgrzech, w Czechosłowacji oraz NRD. W ten sposób dopełniła się solidarnościowa rewolucja, zapoczątkowana w Polsce w sierpniu 1980 r. Ważnym jej etapem było Posłanie, przyjęte 8 września 1981 r. w czasie I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” w Gdańsku. Polscy związkowcy przesyłali robotnikom Albanii, Bułgarii, Czechosłowacji, NRD, Rumunii, Węgier i wszystkich narodów Związku Radzieckiego pozdrowienia i wyrazy poparcia. „Zapewniamy – napisali w Posłaniu – że wbrew kłamstwom szerzonym w waszych krajach jesteśmy autentyczną 10-milionową organizacją pracowników, powołaną w wyniku robotniczych strajków. Naszym celem jest walka o poprawę bytu wszystkich ludzi pracy. Popieramy tych z was, którzy zdecydowali się wejść na trudną drogę walki o wolny ruch związkowy. Wierzymy, że już niedługo wasi i nasi przedstawiciele będą się mogli spotkać celem wymiany związkowych doświadczeń”. Pomysłodawcą Posłania był lekarz z Ostrowa Wielkopolskiego dr Henryk Siciński, a tekst napisał prawnik Bogusław Śliwa, wiceprzewodniczący Zarządu Regionu „Solidarność” Wielkopolska Południowa razem z Janem Lityńskim.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski