Ci spośród migrantów, którzy przejdą nielegalnie polską-białoruską granicę i potrzebują pomocy, otrzymują ją pod każdym względem, to zarówno pomoc humanitarna, jak i w zakresie ochrony zdrowia - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda.
Prezydent, który przebywa w piątek z wizytą w Skopje, był pytany na konferencji po spotkaniu z prezydentem Macedonii Płn. Stewo Pendarowskim, w kontekście doniesień medialnych o śmierci rocznego dziecka w lesie przy granicy, czy do strefy nadgranicznej powinna zostać dopuszczona pomoc humanitarna.
Duda powiedział, że ci spośród migrantów, którzy przejdą granicę w sposób nielegalny i potrzebują pomocy, otrzymują ją "pod każdym względem". "Zarówno pomoc humanitarną, jak i pomoc w zakresie ochrony zdrowia (...) Jeżeli tylko taka pomoc jest im potrzebna, to taka pomoc jest im natychmiast udzielana" - powiedział prezydent.
"Z całą mocą chcę to podkreślić albowiem takich przypadków, kiedy polskie służby ratowały migrantów, czy to na terenie bagiennym, na którym się znaleźli, czy w lesie, było już bardzo wiele i wszystkim tym osobom, jeżeli tylko zostały napotkane przez naszych funkcjonariuszy, pomoc w każdym przypadku była udzielana" - dodał.
"Jeżeli chodzi o tę sytuację dotyczącą rzekomej śmierci dziecka. Otóż według moich informacji nie ma żadnego dowodu na to, że rzeczywiście jakaś śmierć dziecka miała miejsce" - powiedział prezydent.
Dodał, że "to jest informacja medialna", a "żaden dowód na tę okoliczność nie został przedstawiony". "W związku z powyższym będziemy rzeczywiście mogli mówić o tym, jako o fakcie w momencie, kiedy ta bardzo niezwykle przykra sytuacja związana ze śmiercią człowieka, będzie wykazana. Na razie żadnych dowodów na to nie ma, więc prosiłbym, żebyśmy nie mówili o tym jako o fakcie" - zaznaczył.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu. Do 2 grudnia - w związku z presją migracyjną - w przygranicznym pasie z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy.
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug.