O skali prześladowań, sytuacji chrześcijan nawróconych z islamu i o tym, jak możemy pomagać braciom w wierze w Międzynarodowym Dniu Modlitwy za Prześladowany Kościół opowiada Łukasz Wilczyński z Open Doors
Agnieszka Huf: Jak wielu chrześcijan dotykają dziś prześladowania?
Łukasz Wilczyński, Open Doors: Szacujemy, że 1 na 8 chrześcijan na świecie doświadcza w życiu codziennym prześladowań w skali ciężkiej i bardzo ciężkiej. W Open Doors co roku publikujemy Światowy Indeks Prześladowań, w którym wskazujemy 50 państw, gdzie prześladowania są największe. Szacujemy, że w tych państwach 309 milionów chrześcijan doświadcza prześladowań.
Czy ta liczba maleje, rośnie, czy jest na stałym poziomie?
Niestety sytuacja się pogarsza. To widać w naszym Indeksie, gdzie staramy się zwizualizować problem - pierwsza 50-tka jest podzielona na trzy poziomy według punktacji, wynikającej z naszej metodologii. Poziom czerwony oznacza ekstremalnie silne prześladowanie, pomarańczowy - bardzo wysokie i żółty - wysokie. W tym roku po raz pierwszy w Indeksie znalazły się tylko dwa pierwsze kolory, nie było miejsca na poziom wysoki - we wszystkich krajach Indeksu prześladowania są na poziomie bardzo i ekstremalnie wysokim.
Czym się charakteryzują te poziomy? Z czym ci ludzie się mierzą?
Badamy sześć obszarów życia. Pierwszy to życie prywatne - sprawdzamy czy ja, jako chrześcijanin, mogę we własnym zakresie wyznawać wiarę w Boga. Życie w rodzinie - czy jestem za to prześladowany przez własną rodzinę, czy są w stanie mnie za to zabić, zagłodzić, pobić, wyrzucić z domu. Potem idziemy szerzej - życie w społeczeństwie. Tam sprawdzamy, czy sąsiedzi spalą mi np. sklep za to, że jestem chrześcijaninem, albo wyrzucą mnie z domu. Jeszcze szerzej - życie w państwie, czyli np. czy - tak, jak to się dzieje w Indiach - zostanę odcięty od pomocy humanitarnej w czasie lockdownu tylko dlatego że jestem chrześcijaninem. Albo czy państwo w swojej konstytucji ma wpisaną jakąś inną religię, co sprawia, że każda pozostała - w tym chrześcijaństwo - jest prześladowana. Kolejny obszar to życie w Kościele - czy Kościół może się spotykać, czy życie kościelne jest ograniczane czy wręcz zakazane. Ostatnia sfera dotyczy przemocy fizycznej - czy wobec chrześcijan są stosowane ataki fizyczne. Ekstremalne wysokie prześladowania oznaczają, że we wszystkich tych obszarach sytuacja chrześcijan jest bardzo trudna.
Korea Północna cały czas znajduje się na czele indeksu?
Tak, cały czas jest na pierwszym miejscu, choć w tym roku ma tyle samo punktów co Afganistan. Nie wiem, czy w przyszłym roku Afganistan nie wyprzedzi Korei - dowiemy się w styczniu, wtedy publikujemy nowy Indeks.
Korea Północna to kraj totalitarny. Afganistan - kraj rządzony przez radykalnych islamistów. Czy oprócz totalitaryzmu i ekstremizmu religijnego istnieje jeszcze jakaś inna przyczyna prześladowań?
Rzeczywiście, dużym problemem są radykalne organizacje islamskie, które chcą wprowadzić prawo szariatu, na przykład w Afryce Subsaharyjskiej. Inny problem jest wtedy, gdy kultura danego kraju jest bardzo zamknięta na wszystko, co “inne” - to też często dotyczy państw zdominowanych przez islam. Są też pewne formy nacjonalizmu, gdzie wybija się na pierwsze miejsce własną kulturę i religię, wypychając innych. Tak się dzieje na przykład w Indiach, gdzie ekstremiści ogłosili, że do końca 2021 roku pozbędą się z kraju wszystkich chrześcijan i muzułmanów. Próbują to osiągnąć poprzez ataki i systematyczną walkę z chrześcijaństwem. Nie dotyczy to całego kraju, ale ogólna sytuacja chrześcijan w Indiach się pogorszyła. Są tam takie miejsca, gdzie w aparat walki z wyznawcami religii innych niż hinduizm włączone są wszystkie instytucje. Jeśli ktoś zauważy, że coś się w twoim zachowaniu zmieniło, że np. nie poszedłeś na jakieś miejscowe święto religijne, to zaczynają cię mocniej obserwować. Jeśli pojawia się podejrzenie, że jesteś chrześcijaninem, to idą do swoich przywódców religijnych. Oni zwołują naradę i ustalają, jak będą z tobą rozmawiać - albo będą cię przekonywać, żebyś porzucił chrześcijaństwo, albo naślą na ciebie swoich opryszków, którzy zdemolują ci dom albo cię pobiją - do takich sytuacji dochodzi coraz częściej na ulicach, w biały dzień. Dostajemy dużo świadectw - do naszego przedstawiciela w Indiach każdego dnia przychodzi kilka poszkodowanych osób.
Od kilku dni temat prześladowań chrześcijan często pojawia się w przestrzeni publicznej. Kościoły są podświetlane na czerwono, pojawia się wiele wezwań do modlitwy. Dlaczego akurat teraz?
Listopad jest miesiącem szczególnej modlitwy za Kościół prześladowany. Są w nim dwie ważne daty - Dzień Jedności z Kościołem Prześladowanym, organizowany przez Pomoc Kościołowi w Potrzebie, który co roku obchodzony jest w drugą niedzielę listopada, a także przypadający dzisiaj Międzynarodowy Dzień Modlitwy za Chrześcijan Prześladowanych - to trochę szersza inicjatywa, międzywyznaniowa. Ale zachęcamy, aby nie ograniczać się do tych dwóch dni i za prześladowanych chrześcijan modlić się szczególnie przez cały ten miesiąc.
W tym roku naszą szczególną modlitwą chcecie chrześcijan nawróconych z islamu. Jaka jest ich sytuacja?
Muzułmanie, którzy zdecydowali się przejść na chrześcijaństwo, w wielu krajach muszą ukrywać swoją wiarę, inaczej spotykają się z mocnymi prześladowaniami. Mimo to w państwach islamskich ciągle dokonują się nawrócenia, nawet tam, gdzie nie ma działających struktur Kościoła. Ale chciałbym zwrócić uwagę na inny aspekt ich sytuacji - często kiedy słyszymy o ludziach, którzy odeszli od islamu dla Chrystusa, myślimy, że to są jacyś bohaterowie, “ukryci agenci Pana Boga”. Ja też miałem takie wyobrażenie. Tymczasem oni mówią o sobie tak: “nawróciłem się, czytam Biblię, a tam Jezus mówi: ‘idźcie na cały świat i nauczajcie’. A my zamykamy usta i nic nie mówimy. Czytamy: ‘nie stawia się lampy pod korcem’, a my żyjemy tak, żeby nikt nie poznał, że jesteśmy uczniami Chrystusa. To jacy z nas chrześcijanie?”. Oni czują się chrześcijanami drugiej kategorii, gorszymi, obłudnikami! Czytają: “jeśli ustami swymi wyznasz, że Jezus jest Panem”, a oni Go nie wyznają, bo wiedzą, że za to czeka ich prześladowanie - często ze strony najbliższej rodziny. Słuchałem świadectwa mężczyzny z Pakistanu, który był wysoko postawioną osobą w islamskiej społeczności. Kiedy nie mógł już dłużej ukrywać swojej wiary w Jezusa i w rodzinie wyznał, że jest chrześcijaninem, jego brat od razu chwycił za nóż i natychmiast się na niego rzucił.
A co dzieje się w Afryce Subsaharyjskiej, która jest drugą tegoroczną intencją modlitewną?
Przede wszystkim nie ustaje zagrożenie ze strony Boko Haram, które nie zna granic - szczególnie północna Nigeria bardzo cierpi. Od grudnia ponad 1000 dzieci ze szkół zostało porwanych, ponad 600 szkół jest zamkniętych, wprowadzono godziny policyjne, ale to niewiele daje. Czasem Boko Haram porywa uczniów danej szkoły, przepytuje ich i muzułmańskie dzieci wypuszcza, a chrześcijańskie zostają w niewoli. Dziewczynki są przymuszane do tego, aby zostać “żonami” terrorystów, a chłopcy są szkoleni na dzieci-żołnierzy. Ludzie boją się wysyłać dzieci do szkoły, boją się o swoje rodziny. Zdarzają się ataki na wioski, gdzie chrześcijanie są wyłapywani i masowo mordowani.
Co my możemy zrobić, żeby pomóc?
Podstawą jest oczywiście modlitwa - trudno się jednak modlić za kogoś, kogo się nie zna. Warto wejść na naszą stronę lub stronę PKWP, gdzie można znaleźć świadectwa wielu osób, żyjących w krajach, gdzie prześladowania są na porządku dziennym. Można też zaprenumerować kalendarz modlitw na każdy dzień - wtedy codziennie modlimy się za konkretne, często wymienione z imienia osoby. Wspólnoty i ruchy kościelne mogą zaprosić do siebie prelegenta z Open Doors, który przybliży ten temat. Zapraszamy też do zaangażowania się w pisanie listów ze słowami wsparcia do konkretnych osób. Jak widać możliwości zaangażowania jest dużo, a ja jeszcze przecież nie powiedziałem o pieniądzach! - to jest aspekt ważny, ale nie jedyny. Zacznijmy od poznania tych ludzi, potem się za nich módlmy, a później znajdźmy taką formę wsparcia, w jaką jesteśmy w stanie się zaangażować.
Informacje o Międzynarodowym Dniu Modlitwy za Kościół Prześladowany można znaleźć na stronie www.opendoors.pl/MDM.
W niedzielę 21.11 o 20:00 na kanale YouTube Open Doors będzie transmitowany specjalny koncert z okazji MDM. Link do naszego kanału, to: https://www.youtube.com/c/
Agnieszka Huf Dziennikarka, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Z wykształcenia pedagog i psycholog, przez kilka lat pracowała w placówkach medycznych i oświatowych dla dzieci. Absolwentka Akademii Dziennikarstwa na PWTW w Warszawie. Autorka książki „Zawsze myśl o niebie: historia Hanika – ks. Jana Machy (1914-1942)”.