Stary

Z daleka widać jedynie kominy i wieżę kościoła Marii Magdaleny. Dwa jasne punkty odniesienia, mówiące o tej ziemi więcej niż setki przewodników. Między szachownicami pól a familokami wykluwała się świętość.

Spacerując po placu Jana, nie trzeba wyobrażać sobie, jak te domy wyglądały przed stu laty. Zmieniły się szyldy sklepów, ale klimat pozostał ten sam. To rodzaj podróży w czasie, podobnie jak na katowickim Nikiszu. Od lat przemierzam te uliczki. Choć ks. Jan Macha zdumiałby się, widząc estakadę przecinającą na pół chorzowski rynek, tu czułby się jak u siebie w domu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz