Poznałem człowieka, który nawrócił się… na zajęciach ateizmu. Włączył logiczne myślenie. Jak bardzo brakuje mi tego elementu w podszytych ideologią rozmowach... Na przykład o tęczowej opasce Neuera, który złamał prawo UEFA, którego nie złamał.
12.11.2021 10:08 GOSC.PL
Przed laty poznałem kijowskiego pianistę, który nawrócił się jako student… na zajęciach ateizmu. W jaki sposób? Włączył logiczne myślenie i nie bał się zadawania (sobie, bo za ich artykułowanie mógł trafić za kratki) trudnych pytań. Zdumiewało go powołanie w kijowskim konserwatorium dziedziny nauki na temat kogoś…, kto podobno nie istnieje.
Jeśli Boga nie ma – a takie było założenie – po co obudowywać tę tezę setkami uniwersyteckich teorii i opasłymi tomami podręczników? „Nie istnieje przecież dziedzina nauki opisująca arktyczne upały czy syberyjskie kangury” – opowiadał mi. Ten absurd i logiczna sprzeczność doprowadziły go do poszukiwań, a ponieważ sam Mistrz z Nazaretu podpowiedział: „Szukajcie, a znajdziecie”, długo nie trzeba było czekać na efekty…
W naszych rozmowach i internetowych jatkach brakuje mi dziś tego elementu: włączenia logicznego myślenia, wyrwania się z ideologicznego prania mózgu (urządzonego przez wszystkie możliwe strony). Narracja tego świata jest agresywna i coraz rzadziej oczekuje odpowiedzi. Argumenty nie mają znaczenia, a miejsce logiki i zdrowego rozsądku zajmuje ideologia.
Rozmawiam z młodymi.
– Zacznijmy od punktu wyjścia: UEFA zakazała w czasie EURO kapitanom drużyn prezentacji na opaskach jakichkolwiek symboli. Rozumiecie to?
– Jasne!
– Ale niemiecki bramkarz Manuel Neuer złamał ten regulamin, bo na opasce umieścił symbol tęczy…
– Jesteś nietolerancyjny!
– Nie. Proszę, zacznijmy od początku. Wyłączcie na chwilę myślenie ideologiczne, religijne. Nie chodzi mi o to, że na opasce ma być symbol krzyża, czy czerwień symbolizująca lejącą się strumieniami krew chrześcijan.
– Ok.
– Nie może być ŻADNYCH symboli. Żadnych. Nawet Myszki Miki.
– Jasne.
– A Neuer…
– Ale on przecież upomniał się o prześladowaną mniejszość. Jesteś nietolerancyjny!
– Nie! Proszę zacznijmy od początku…
I tak w kółko Macieju. Młodzi mieli w zanadrzu argument, że - jak pokazało życie - Neuer złamał postanowienie UEFA, którego jednak nie złamał.
Marcin Jakimowicz