Franciszek przyznaje, że misja, dla której w 2013 r. został wybrany na Papieża, nie została jeszcze w pełni zrealizowana. „Od chwili wyboru na Stolicę Piotrową staram się robić to, czego domagali się kardynałowie podczas spotkań poprzedzających konklawe. Nie wszystko udało się osiągnąć. Wskazane wówczas problemy są ważne i pokazują, jak wiele oczekuje się od tego pontyfikatu” – powiedział Ojciec Święty.
Franciszek mówił o tym w krótkim wywiadzie, którego udzielił dziennikarce francuskiego tygodnika Paris Match. Przypomniał, że przed konklawe wielu kardynałów wzywało do nowej dynamiki ewangelizacji. „Były też prośby dotyczące innych dziedzin: sądownictwa, gospodarki, zarządzania urzędami Stolicy Apostolskiej. Niektóre wnioski nadal są rozpatrywane” – dodał Papież.
Caroline Pigozzi zapytała się także o jego reakcję na raport w sprawie nadużyć seksualnych we francuskim Kościele. Franciszek przypomniał, że zareagował na ten dokument już nazajutrz po jego publikacji. Zwrócił także jednak uwagę na inny problem, czyli na produkcję pornografii dziecięcej. „Uważam, że rządy powinny jak najszybciej podjąć działania przeciwko tej zbrodni” – podkreślił Papież. Zauważył, że grupy, które zajmują się tym procederem, zachowują się jak mafia, potrafią się ukrywać i bronić. „Ich ofiarami są dzieci i nieletni, którzy są wykorzystywani do produkcji filmów. Tak wielu ludzi, tak wielu młodych, czasami nawet nieletnich, ogląda te rzeczy!” – powiedział Papież.
Krzysztof Bronk