Nie imponuje wysokością, a jednak to z niej roztaczają się jedne z najpiękniejszych panoram Beskidów. I to ona ściąga jak magnes fanów wszelkiej maści sportów - od biegania, przez paralotniarstwo, po narty i rowery górskie czy szosowe.
Ma tylko 761 m.n.pm. Znacznie mniej niż bardziej znane Skrzyczne, Barania, Pilsko czy najwyższa w Beskidach Babia Góra. A jednak przyciąga turystów jak magnes, w nie mniejszym stopniu niż jej większe siostry i bracia. Góra Żar, bo o niej mowa, położona w Beskidzie Małym na północy Żywiecczyzny, majestatycznie wynurza się z malowniczego, przypominającego nieco norweski fjord jeziora Międzybrodzkiego. Na jej szczyt prowadzi kilka szlaków, trasa narciarstwa zjazdowego i asfaltowa droga (ostatnia tylko dla mieszkańców i pracowników elektrowni szczytowo-pompowej). Można też szybko i wygodnie dotrzeć na wierzchołek wagonikiem kolejki terenowej PKL Góra Żar kursującej 7 dni w tygodniu wzdłuż trasy narciarskiej.
Kolej linowo terenowa pozwala dotrzeć na szczyt Żaru w 5 i pół minuty. Henryk Przondziono /Foto GośćPanorama 360 st.
Nie ma dnia, żeby na szczycie nie spotkać wielu turystów. Żar przyciąga, bo to góra niezwykła. Stąd rozciągają się w kilku kierunkach jedne z najpiękniejszych panoram w całych Beskidach. Widoki nie ustępują takim klasykom jak panoramy z Rysianki czy Skrzycznego. Dodatkowym atutem krajobrazowym jest położenie Żaru pośrodku kaskady Soły - trzech beskidzkich jezior zjawiskowo wcinających się w niewysokie, ale strome góry Beskidu Małego. Widok z Żaru na południe to nie tylko przegląd szczytów Beskidu Żywieckiego, Śląskiego, a przy dobrej widoczności również słowackiej Fatry, ale też centralnie umiejscowiona zapora w Tresnej i jezioro Żywieckie. Widoku na północ nic już nie ogranicza - w dole Kozubnik i Porąbka, ostatnie pasmo beskidzkie ze Snozą czy Bujakowskim Groniem, a dalej niekończące się równiny, biegnące od ziemi oświęcimskiej dalej wgłąb Polski. Gdy spojrzymy na zachód widzimy w dole wijące się jezioro Międzybrodzkie, a tuż za nim wcinające się w strome zbocza pasma Magurki Wilkowickiej Międzybrodzie Bialskie, które stąd wygląda jak alpejska wioska. Za to widok w stronę wschodnią jest zupełnie inny - to potężny zbiornik wodny wybudowany na samym szczycie góry - element elektrowni szczytowo-pompowej Żar - niezwykłego dokonania inżynierii lat 70. XX wieku, a dziś jednej z najbardziej znanych w Polsce elektrowni pozyskujących zieloną energię.
U stóp zachodnich stoków góry znajduje się jezioro Międzybrodzkie, które swoim kształtowaniem przypomina norweskie fjordy i alpejskie jeziora. Stanisław DacyMekka sportów górskich
Żar to miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Na spokojniejszych turystów czekają szlaki turystyczne m.in. w kierunku dawnej pasterskiej Kiczery i dalej przełęczy Kocierskiej. Szczyt leży też na Małym Szlaku Beskidzkim. Dla tych, którzy mają tylko chwilę, by nacieszyć oczy bajecznymi widokami, kursuje kolejka a na szczycie czeka gastronomia z serwującą wyśmienitą pizzę Restauracją Góra Żar na czele. Można stąd wyruszyć na pobliską Kiczerę - górę o wielowiekowych tradycjach pasterskich, której kopuła szczytowa daje możliwości, by spojrzeć z góry na położony na Żarze zbiornik wodny.
Na szczycie Żaru przez większość roku można skorzystać z letniego toru saneczkowego czy specjalnie przygotowanych tras dla amatorów rowerów górskich. Downhillowcy znajdą tu kilka tras o różnym stopniu trudności. Żar to także mekka polskiego paralotniarstwa i szybownictwa. Paralotniarze startują najczęściej z samego szczytu góry, a lotnisko szybowcowe znajduje się tuż pod dolną stacją kolejki PKL.
Z kolei miłośnicy zjazdówek mogą nacieszyć się białym szaleństwem na trasach narciarskich położonych wzdłuż linii kolejki. Do wyboru są trasy czerwona i niebieska - obie z fantastyczną panoramą jeziora Żywieckiego.
Przez okrągły rok można też spotkać tutaj biegaczy, którzy przyjeżdżają tutaj na treningi nie tylko z najbliższej okolicy, ale również z dalej położonych regionów - ziemi oświęcimskiej czy Górnego Śląska. Na szczycie Żaru co roku zlokalizowana jest meta jednego z najstarszych biegów górskich w Polsce - rozgrywanego już od końca XX wieku Biegu na Górę Żar, ale także meta jego młodszego i krótszego brata - wieczornego Biegu na Żar. Od tego roku przez szczyt przebiegają też trasy bardzo dobrze przyjętych przez biegaczy biegów Festiwalu Górskiego Maraton Trzech Jezior (rozgrywanego w ostatni weekend września), a w czerwcu w najbliższym sąsiedztwie, bo na drugim brzegu jeziora Międzybrodzkiego organizowany jest Górski Bieg Frassatiego - nagradzany statuetkami "Złotych Kozic" półmaraton.
MARATON TRZECH JEZIOR 2021 - Best ofInfrastruktura, ale nie kicz
Pieszy turysta ma kilka możliwości by dostać się na szczyt. Najszybsza to podróż kolejką PKL - ta zajmuje około pięć i pół minuty. Innym wariantem jest piesza wycieczka - najszybszy wariant wzdłuż kolejki, trasą narciarską, istnieją jednak również inne, dłuższe szlaki - zarówno od strony Międzybrodzia Żywieckiego jak i Porąbki. Na szczyt można też dostać się na rowerze (choćby drogą asfaltową). Wielu fanów jednośladu wybiera jednak wariant wjazdu z rowerem wagonikiem kolejki i frajdy zjazdu w dół.
To, co wyróżnia Żar spośród innych popularnych szczytów jest to, że przy wysokorozwiniętej infrastrukturze, nie ma tutaj zalewu kiczu. Wjeżdżając na ten niezwykły szczyt ciągle możemy doświadczyć niezwykłego klimatu gór, a obecne tutaj punkty usługowe nie przytłaczają. To niesamowite miejsce, które na pewno warto odwiedzić.
Na Żarze organizowane są liczne zawody sportowe - m.in. jest tutaj zlokalizowany punkt regeneracyjny i strefa kibica podczas wrześniowego Festiwalu Maraton Trzech Jezior. Dominik Pszczółkawt