Kto wypiera się dobra, które go kształtowało, ryzykuje, że umrze bezkształtny.
* * * * *
Drwale krzyżowi
Pan Kacper ściął przydrożny krzyż w Zielonej Górze. Podobne sytuacje zdarzają się ostatnio coraz częściej, ale ten przypadek był szczególny, ponieważ sprawca nagrał swój wyczyn, a film opublikował w sieci. W sumie po złym uczynku zrobił więc dobry uczynek, dzięki czemu policja nie miała kłopotu z odnalezieniem go. Przy okazji okazało się, że 31-latek planował całą serię tego rodzaju akcji: na swoim profilu namawiał innych do ścinania przydrożnych krzyży. Grupa, którą organizował, miała ruszyć z piłami w teren w święta Bożego Narodzenia. Cóż, osobliwy sposób świętowania urodzin Pana Jezusa. Gdy jedni ścinają choinki, żeby stały w domu, drudzy ścinają krzyże, żeby leżały na dworze. Jakże twórcze zastosowanie wezwania posła Nitrasa do opiłowywania katolików. •
Moralność wsteczna
Komisja Projektowania Publicznego w Nowym Jorku jednogłośnie zagłosowała za usunięciem z sali obrad Rady Miejskiej pomnika Thomasa Jeffersona. Dlaczego? Ponieważ ten zmarły 200 lat temu trzeci prezydent USA miał niewolników. Zdaje się, że współcześnie żyjący ludzie znaleźli ciekawy sposób na poprawianie samooceny – przez osądzanie dawno żyjących przodków z pozycji dzisiejszych przekonań. Jeśli podobnie zechcą się zachowywać potomni, to niech się nie łudzą dzisiejsi luminarze postępu, że ich pomniki się ostoją, gdy ludzkość zrozumie, jaką zbrodnią była forsowana przez nich aborcja czy eutanazja.•