Z orbity wyglądało jak dno prastarego jeziora. I okazało się… dnem prastarego jeziora. Łazik Perseverance dostarczył naukowcom dowodów na to, że na Marsie były jeziora i rzeki. Występowały też powodzie.
Jak bardzo Mars przypominał kiedyś Ziemię? Szanse na to, że odnajdziemy tam skamieniałe resztki roślin (węgiel?), dzisiaj oceniałbym na niewielkie. Pozostaje więc porównywać te dwie planety, korzystając z wiedzy geologicznej. O tym, że na Marsie niektóre struktury przypominają te, które na Ziemi wyrzeźbiła woda, wiadomo od wielu lat. Ale zobaczyć podobieństwo, a przekonać się o jego źródłach – to jednak dwie różne rzeczy.
Amerykański łazik wylądował na powierzchni Marsa w lutym tego roku. Od tego czasu kręci się po dnie szerokiego na kilkadziesiąt kilometrów krateru w miejscu, które z orbity wygląda jak delta wyschniętej rzeki. I to właśnie stamtąd pochodzą zdjęcia, na których wyraźnie widać warstwy osadów, które mogła nanieść tylko woda. Co więcej, w okolicy znajdują się duże głazy, nawet takie, których wielkość zbliża się do 2 metrów. Mały strumyk nie mógł ich tutaj przetransportować, a to znaczy, że albo jezioro było zasilane dość sporą rzeką, albo naniosła je tutaj powódź. Uprawianie nauki czasami przypomina prowadzenie śledztwa, w czasie którego ślady i znaki, które dla laika nie są ze sobą powiązane, trzeba łączyć w większą całość. Wnioski badaczy opisał tygodnik „Science”, a to dopiero początek pracy Perseverance. Dotychczas pobrał dopiero dwie próbki marsjańskiego gruntu, a w sumie podczas swojej misji ma ich pobrać 40. Ich przywiezieniem zajmie się kolejna misja, tym razem wybudowana wspólnie przez Amerykanów i Europejczyków.
Mars i Ziemia są planetami tego samego typu. Obydwie znajdują się w takiej odległości od Słońca, że przy sprzyjających okolicznościach może na nich istnieć życie. Na Ziemi istnieje, a czy na Marsie – tego nie wiemy. Na pewno Mars miał kiedyś atmosferę. Teraz wiemy, że miał zbiorniki wodne (co także dowodzi, że miał atmosferę), ale istnieją poszlaki, że na tym podobieństwa pomiędzy Ziemią i Marsem się nie kończą. Bardziej interesujący jest jednak inny wątek: co takiego stało się na Marsie, że dzisiaj jest on planetą pustynną z niezwykle rzadką atmosferą? Warto się dowiedzieć, zanim to samo zacznie się dziać na Ziemi.
Tomasz Rożek