Powrót do władzy talibów przekreśla 20 lat społecznych osiągnięć Afganistanu. Najszybciej i najboleśniej odczuwają to kobiety.
Zostańcie w domach ze względów bezpieczeństwa – takie polecenia wydają afgańskim kobietom przedstawiciele nowej administracji talibów. Tłumaczą to przejściową niestabilnością kraju i zapowiadają, że w zgodzie z prawem islamu kobiety będą mogły na powrót uczestniczyć w życiu społecznym. Afganki pamiętają jednak, że to samo talibowie mówili w 1996 roku, gdy wygrali wojnę domową. Skończyło się na pięciu latach drastycznego ograniczenia praw kobiet, w stopniu nieporównywalnym z żadnym muzułmańskim krajem. Coraz więcej wskazuje na powtórkę historii sprzed ćwierćwiecza. Kobiety zniknęły z urzędów, uczelni, mediów, zakazano im uprawiania sportu. W kilku miastach kraju Afganki zorganizowały uliczne protesty, na które talibowie odpowiedzieli użyciem broni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko