Obraz życia dzieci i młodzieży jest zawsze pokazywany z negatywnej strony. Przestańmy to robić - tak RPD Mikołaj Pawlak odniósł się do wyników badania jakości życia dzieci i młodzieży. Wskazał natomiast na problem rozproszenia dzieci z powodu natłoku informacji i braku wspólnych rozmów w rodzinie.
Pod koniec sierpnia opublikowano pierwszy z raportów na podstawie badania jakości życia dzieci i młodzieży, zleconego przez rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka. Udostępniony raport dotyczył obszaru edukacji. Wynika z niego, że uczniowie lubią polską szkołę, szczególnie ci najmłodsi. Lepsze zdanie o szkole mają uczniowie z terenów wiejskich, najgorsze z województw: lubelskiego, pomorskiego i świętokrzyskiego.
Z kolei w podziale na płeć - u dziewczynek zainteresowanie szkołą spada wraz z wiekiem, a u chłopców odwrotnie - im starsi, tym bardziej lubią szkołę. Najbardziej krytyczna w stosunku do szkoły jest młodzież.
O komentarz do wyników raportu PAP zapytała rzecznika praw dziecka.
Pawlak podkreślił, że badanie jakości życia dzieci i młodzieży jest pierwszym takim badaniem, na tak szeroką skalę, od 2003 r. "Raport pokazuje, że dzieci lubią szkołę. Tęsknią za nią i za swoimi nauczycielami" - zaznaczył.
Rzecznik zwrócił uwagę, że dzieciom brakuje socjalizacji, rówieśników, spotkań z kolegami i koleżankami, szczególnie w miastach. Badanie - według niego - wskazuje na duże podziały między dużymi miastami a mniejszymi miejscowościami i wsiami.
RPD wskazał też na różnice w postrzeganiu edukacji między chłopcami a dziewczynkami oraz młodszymi i starszymi uczniami. "Młodsze dziewczynki są bardziej zaangażowane w szkołę. Potem to zaangażowanie, chęć chodzenia do szkoły, maleje u dziewczynek. A u chłopców jest odwrotnie - to młodsi chłopcy niechętnie chodzą do szkoły, a potem, w drugiej klasie liceum, już chętniej niż dziewczęta" - powiedział Pawlak.
"Wyniki tego badania już znamy, ale teraz czeka nas praca nad ich analizą i wnioskami, co z nich wynika i jakie są tego powody" - wskazał rzecznik. Badania te wymagają szczegółowego opracowania przez specjalistów i naukowców - dodał. Zapowiedział też, że ostateczne raporty z badania jakości życia dzieci i młodzieży zostaną przesłane do instytucji naukowych.
Pawlak zwrócił uwagę, że pierwsze rekomendacje RPD w obszarze edukacji dotyczą konieczności utrzymania stacjonarnego nauczania w szkole, a także uruchomienia dodatkowych zajęć pozalekcyjnych, najlepiej w budynku szkoły, prowadzonych dla poszczególnych grup wiekowych z podziałem na płcie.
RPD dopytywany, czy można postrzegać wyniki raportu przez pryzmat pandemii COVID-19, podkreślił, że "pandemia wpłynęła na nas wszystkich, także na dzieci i młodzież". "Dlatego oczywiście należy te wyniki oceniać także pod tym kątem" - zaznaczył.
Pawlak wskazał, że nawet Rada Ekspertów przy RPD była zaskoczona dość pozytywnymi badaniami, z których wynika, że "obraz szkoły, życia dzieci i młodzieży był w ostatnich latach zaniżany". "Przestańmy pokazywać szkołę, dzieci i młodzież wyłącznie z negatywnej strony" - zaapelował. "Oczywiście zdarzają się tragedie, o których musimy głośno mówić, i które są najbardziej nośne dla mediów, ale jak widać z badań dla ogółu dzieci w Polsce szkoła jest czymś pozytywnym" - przyznał rzecznik.
RPD zapowiedział, że w najbliższym czasie zostaną opublikowane kolejne raporty z badania jakości życia dzieci i młodzieży. Mają one dotyczyć m.in. obszaru psychologiczno-zdrowotnego dzieci, środowiska cyfrowego i rodziny.
"Badanie w obszarze psychologiczno-zdrowotnym ma wyjaśniać, jakie emocje i nastroje przeważają wśród dzieci i młodzieży, jaki jest ich stopień zadowolenia z życia i postrzegania własnej osoby, a także jakie są ich relacje z rówieśnikami" - przekazał Pawlak. Odnosząc się do problemu opieki psychiatrycznej i psychologicznej dla dzieci w Polsce, zastrzegł, że "system takiej opieki musi być spójny i nie może opierać się wyłącznie na specjalistycznych ośrodkach i pomocy lekarskiej". Trzeba pomagać dzieciom już na samym początku, bezpośrednio w szkołach, uczniowie muszą być wspierani przez wychowawców i pedagogów" - podkreślił RPD.
Kolejny raport ma z kolei dotyczyć podejścia dzieci i młodzieży do środowiska cyfrowego i internetu. "Dzieci i młodzież są rozproszone, mają zbyt duży natłok informacji, bodźców i tracą umiejętność skupiania się na tradycyjnej nauce" - zauważa Pawlak.
Następnym obszarem w badaniach ma być rodzina - z perspektywy dziecka. "Dzieci są zadowolone ze swoich relacji z rodzicami, brakuje im jednak wspólnego spędzania czasu" - powiedział RPD, odnosząc się do wstępnych wyników raportu.
Mikołaj Pawlak pytany, czy po publikacji całego raportu będzie rekomendował konkretne rozwiązania prawne, przekazał, że będą rekomendacje dotyczące zmiany przepisów. Jak dodał, "niektóre z nich pokrywają się z tym, co było już tworzone, np. w obszarze prawa rodzinnego i rozpatrywania spraw rodzinnych w sądach, postępowań mediacyjnych". Przekazał, że projekty będą uzupełnianie w dalszym procesie legislacyjnym.
Badanie zlecone przez Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka zostało wykonane na grupie ponad 5800 uczniów z całej Polski, na trzech poziomach edukacyjnych: edukacji wczesnoszkolnej (klasy 2. szkoły podstawowej), szkoły podstawowej (klasy 6.) i szkoły ponadpodstawowej (klasy 2. techników i liceów ogólnokształcących). Przeprowadzono je w szkołach w czerwcu 2021 r., pod koniec roku szkolnego podczas pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, przy użyciu kwestionariusza The KIDSCREEN, jednolitego narzędzia opracowanego w ramach programów badawczych Komisji Europejskiej.
Ostatnie tak szerokie badanie jakości życia dzieci i młodzieży w Polsce było przeprowadzone w 2003 r. RPD zapowiedział, że w kolejnych tygodniach będą publikowane kolejne raporty z badania.