Z cyklu: Jaki film warto obejrzeć?
"Ojcostwo" (reż. Paul Weitz) to naprawdę dobry film. Słodko-gorzki, ale też jako jeden z nielicznych filmów zwracający uwagę na temat samotnego ojca wychowującego dziecko.
Matt Logelin (Kevin Hart) zaraz po narodzinach córki zostaje wdowcem. Jego ukochana żona w wyniku zatoru umiera. Mężczyzna zostaje sam, kompletnie nieprzygotowany na taki obrót spraw. W końcu miał Maddie (Melody Hurd) wychowywać z Liz (Deborah Ayorinde).
Teściowa Marion (Alfre Woodard) nie wierzy, by zięć dał sobie radę sam. Także jego najlepsi przyjaciele Oscar (Anthony Carrigan
) i Jordan (Lil Rel Howery) mają spore wątpliwości, czy Matt sobie poradzi. Swoje obawy wyrażają już na pogrzebie. Jedynie teść zdaje się być całkiem spokojny w tej sprawie.Teściowa najchętniej zabrałaby wnuczkę ze sobą. Matt jednak się stawia. Pozwala swojej mamie i teściowej być w domu przez dwa tygodnie, a potem bierze całą odpowiedzialność na siebie. Nie jest to łatwe. Wielu rzeczy nie wie, ciągle się uczy. Ale codziennie całuje córkę dwa razy - jeden całus od niego, drugi od mamy.
Jego życie wywraca się do góry nogami. Trafia nawet na spotkanie mam, by się poradzić. Zabiera czasem córkę do pracy albo pracuje z domu. Spotyka się jednak z życzliwością, choć są dni, gdy nie jest mu łatwo. Córkę jednak stawia na pierwszym miejscu.
Czy uda mu się też znaleźć czas na miłość? Co zrobi, gdy wreszcie dostanie awans?
FATHERHOOD starring Kevin Hart | Official Trailer | NetflixMG