Nie chodzi tylko o przygotowanie do bierzmowania, ale stałą pacę z młodymi ludźmi i budowanie dla nich domu w Kościele.
Najpierw był program „Młodzi na Progu” (MNP) dla osób przygotowujących się do bierzmowania, przedstawiający zupełnie inne podejście do tej formacji. W konsekwencji powstał szeroki program pracy z młodzieżą, a właściwie wizja pracy w Kościele.
- Jesteśmy czymś więcej niż programem MNP. To jest tylko punkt, od którego wychodzimy. Chcemy być domem dla młodych, chcemy, żeby Kościół był dla nich domem. Bierzmowanie jest momentem, kiedy staramy się zagarnąć ich do niego - mówi Dominika Macha-Kowalska, która jest sekretarzem biura krajowego MNP, które znajduje się w Gliwicach, bo właśnie tutaj powstał program. Obecnie realizowany jest w 13 diecezjach, chociaż w bardzo różnym stopniu.
Formacja obejmuje dwa lata przed i dwa po bierzmowaniu, w ramach niej młodzi ludzie uczestniczą nie tylko w spotkaniach, ale też w różnych rekolekcjach wyjazdowych, a potem zapraszani są do wspólnot w parafiach. Dla osób zainteresowanych taką pracą z młodzieżą organizowane są konferencje i warsztaty.
Po wakacjach odpowiedzialni za program MNP chcą otworzyć świetlicę socjoterapeutyczną dla dzieci i młodzieży. W najbliższych planach jest też charytatywny turniej piłkarski oraz stałe spotkania i rekolekcje.
Jak można wspierać te działania? Na stronie www.mlodzinaprogu.pl są wszystkie potrzebne informacje. Jednym ze sposobów są zakupy w Internecie, z których część kwoty trafia na konto Fundacji „Młodzi na Progu”. Szczegóły można znaleźć na stronie internetowej.
Mira Fiutak