Przez pół wieku Karmel mocno wrósł w ziemię Burundi. – Każdego dnia dziękuję Bogu za tę obecność, dzięki której wiara wzrasta – mówi Hermes Nijimbere, który wraz z karmelitami bosymi angażuje się w poprawę bytu najuboższych mieszkańców tego kraju.
Chrześcijaństwo przyszło do Burundi tuż po „różańcowych” encyklikach Leona XIII, w czasie ogłoszenia dogmatu o Wniebowzięciu NMP i poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi. Pierwsza karawana misyjna dotarła na tereny ówczesnego Królestwa Urundi w 1896 r., we wspomnienie Matki Boskiej z Góry Karmel. Pierwsi misjonarze mieli ze sobą różańce i do dziś każdy katechumen w dniu chrztu zawiesza go sobie na szyi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Beata Zajączkowska