Z rąk żołnierzy Armii Czerwonej zginęło ponad sto sióstr elżbietanek. Przez całe dziesięciolecia o tych zbrodniach nie można było głośno mówić. Papież Franciszek uznał właśnie męczeństwo s. Paschalis Jahn i jej dziewięciu towarzyszek, których beatyfikacja odbędzie się we Wrocławiu.
Wybrano tylko dziesięć z nich, w przypadku których można było dowieść powiązania odium fidei z gotowością na męczeństwo i istniały dokumenty oraz pisane świadectwa ich męczeństwa. O wielu do dziś nie wiadomo, gdzie zostały pochowane. – One stały się znakiem sprzeciwu, ale i znakiem nadziei dla przyszłych pokoleń. Ich heroiczna śmierć woła dziś o obronę wartości chrześcijańskich – mówi s. Miriam Zając, postulatorka na diecezjalnym etapie procesu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Beata Zajączkowska