Chcielibyśmy mieć gwarancję, że w Niebie naprawdę będziemy "u siebie". Chcielibyśmy, by Pan Bóg uchylił nam rąbka tajemnicy, jak tam będzie.
Do nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka – uczynił go obrazem swej własnej wieczności.
Kiedy myślimy o życiu wiecznym, to z jednej strony budzi się w nas nadzieja. Pan Bóg obiecuje nam, że otrze z naszych oczu wszelką łzę, że śmierci już tam nie będzie i nie będzie cierpienia. Że Bóg przygotuje ucztę dla wszystkich narodów i, że ma tam miejsce także dla nas.
Z drugiej strony czujemy niepokój, że to przerasta nasze wyobrażenia, że niebo będzie zupełnie inne niż wszystko, do czego jesteśmy przyzwyczajeni; ze stracimy coś. czego nie dane nam było doświadczyć także na ziemi.
Chcielibyśmy mieć gwarancję, że naprawdę będziemy tam "u siebie". Chcielibyśmy, by Pan Bóg uchylił nam rąbka tajemnicy, jak tam będzie; bardziej konkretnie pokazał nam Niebo.
A Bóg mówi jedynie: "Ja tam będę". Tylko tyle. Aż tyle.
Aleksandra Pietryga