A wy za kogo Mnie uważacie? Mt 16,15
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?”
A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”.
Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?”.
Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”.
Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.
Ewangelia z komentarzem. Jak często zastanawiamy się, co sądzi Jezus?A wy za kogo Mnie uważacie? Mt 16,15
To, jak postrzegamy Jezusa Chrystusa, może ukierunkować nasze życie. To, że pamiętamy o Nim, poznajemy Go, kochamy, powoduje, że działamy w swoim życiu tak, jakby On stał obok nas. Zastanawiamy się, czy to, co robimy, będzie Mu się podobało, czy też nie. Codziennie podejmujemy masę decyzji i działań, od tych najdrobniejszych po najtrudniejsze. Jak często zastanawiamy się, co o tym wszystkim sądzi Jezus? Wydaje mi się, że ważne jest, aby każdy z nas jasno – i przede wszystkim szczerze – odpowiedział sobie na pytanie, kim dla niego jest Syn Człowieczy. W odpowiedzi św. Piotra urzeka mnie szczerość, taka z głębi serca. W szukaniu relacji z Jezusem szukajmy również siebie.
Paweł Lis