Półtora roku od wybuchu pandemii koronawirusa przybywa znaków zapytania na temat jej korzeni. Stany Zjednoczone ogarnęła kolejna gorączka spekulacji na temat wydostania się wirusa z laboratorium w Wuhanie.
Większość naukowców badających koronawirusa SARS-CoV-2 stoi na stanowisku, że jest on naturalnego pochodzenia, a człowiek zaraził się nim od zwierzęcia. Jednocześnie od początku pandemii nie brakuje zwolenników teorii, że koronawirus „wymknął się” z Instytutu Wirusologii w Wuhanie. Takie oskarżenia względem chińskich władz wysuwała administracja prezydenta Trumpa, zwłaszcza sekretarz stanu Mike Pompeo, nazywający COVID-19 „wirusem z Wuhanu”. Po przejęciu władzy przez prezydenta Bidena przycichły głosy o wycieku wirusa z laboratorium, w marcu 2021 r. zamknięto zlecone przez Pompeo śledztwo prowadzone w Departamencie Stanu. Spekulacje powróciły jednak ze zdwojoną siłą po publikacji w „The Wall Street Journal” o tajnych raportach amerykańskiego wywiadu na temat wydarzeń w Wuhanie. Jakie są nowe rewelacje w USA na temat COVID-19?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko