Niezwykli święci - Cyryk i Julita

Nigdy wcześniej nie słyszałam o Julicie i Cyryku. Ta para świętych jest niezwykła, bo to matka i syn. Do końca byli wierni Chrystusowi. Trzeba przyznać, że Cyryk chyba jest najmłodszym świętym jakiego znam, bo miał 3 lata (!), gdy zginął śmiercią męczeńską, której prawdopodobnie mógłby uniknąć, gdyby po prostu siedział cicho. Myślę, że Julita musiała zaszczepić w małym niesamowitą miłość do Jezusa, że dziecko nie bało się wyznać wiary w Niego właśnie w chwili najcięższej próby.

Włoska Aleteia wspomina, że Julita była chrześcijanką i bogatą wdową, która wraz z 3-letnim synem Cyrykiem mieszkała w regionie Likaonii (dzisiejsza Turcja). 

W 303 roku, kiedy u władzy był cesarz Dioklecjan, wybuchły najkrwawsze prześladowania w dziejach Cesarstwa Rzymskiego. Julita postanowiła porzucić swój majątek i wraz z synem poszukać bezpieczniejszego miejsca na schronienie. Udali się na południe do Tarsu. 

Tam, jako wyznawców Chrystusa, odkrył ich i aresztował gubernator Domicjan. Najpierw torturowano Julitę. Kobieta została przywiązana do słupa, a następnie zaczęto ją biczować. Tymczasem Cyryk był trzymany przez gubernatora, chłopiec zaczął go kopać i drapać. Widząc, co zrobili jego matce, zamanifestował swoją wiarę, chociaż wiedział, że czyniąc to umrze. Gubernator rzucił go na schody roztrzaskując mu czaszkę. Dziecko natychmiast zmarło.

Widząc to Julita powiedziała, że ​​cieszy się, że jej syn udał się do Nieba przed nią. Ostatecznie kobieta została ścięta.

Ciała matki i syna wrzucono do wspólnego grobu, w którym chowano złoczyńców.  Dwóm służącym udało się je zabrać i pochować. Relikwie najpierw były przechowywane w Antiochii. Kult tych dwojga rozprzestrzeniło się na cały Wschód.

Na przełomie IV/V wieku biskup Amatore z Auxerre przeniósł relikwie z Antiochii do Marsylii do kościoła San Vittore. 

Kościół katolicki obchodzi ich święto 16 czerwca, kościoły wschodnie wspominają ich dzień wcześniej. 

Święci Cyryk i Julita są patronami ubogich i dzieci.