Dziś dobiega końca ogłoszony przez Papieża miesięczny maraton różańcowy o ustanie pandemii. Codziennie o godz. 18 w jednym ze światowych sanktuariów maryjnych odmawiany był różaniec w konkretnej intencji związanej z pandemią. Dzięki transmisji, między innymi za pośrednictwem watykańskich mediów, przyłączały się do tej modlitwy miliony wiernych na całym świecie.
Dziś ośrodkiem tej ogólnoświatowej modlitwy jest Grota Matki Bożej z Lourdes w Ogrodach Watykańskich. Nabożeństwo prowadzi sam Papież i jest ono poprzedzone procesją, która co roku właśnie 31 maja wiedzie przez Ogrody Watykańskie do groty. Dziś w ostatnim dniu różańcowego maratonu modlimy się o zakończenie pandemii oraz odrodzenie życia społecznego i aktywności pracowniczej.
Grota w Ogrodach Watykańskich jest darem biskupa francuskiej diecezji Tarbes, na terenie której znajduje się Lourdes, dla papieża Leona XIII. Została wybudowana w latach 1902-1905 na wzór groty objawień w Lourdes, choć w mniejszej skali.
Jak potwierdza o. Stefano Cecchin OFM, przewodniczący Papieskiej Akademii Maryjnej, papieska inicjatywa spotkała się z ogromnym odzewem w całym świecie. Po raz kolejny potwierdza to, jak ważna jest dla wiernych postać Matki Bożej. Powinniśmy wyciągnąć z tego wnioski – mówi o. Cecchin.
„Maryja to wielki dar, który otrzymaliśmy od Boga. Darował nam Matkę. I Ona pozostaje punktem odniesienia dla wszystkich, nie tylko dla nas katolików. Maryja jako Matka pociąga do siebie ludzi. Ja sam coraz bardziej się przekonuję, jak ważną rolę Ona odgrywa. To Ona prowadzi nas do lepszego świata, do którego wzywa nas Papież Franciszek. Nikt nie może w nas zniszczyć życia duchowego, relacji z Bogiem. Potwierdza to również doświadczenie z czasów komunizmu. W Albanii, Chinach czy Tybecie, wiedziałem, że kiedy zamykano i burzono wszystkie kościoły, ludzie trwali w wierze przez wiele lat prześladowań i zakazów, właśnie dzięki różańcowi. Jest to kwestia fundamentalna. Powinniśmy się nad tym zastanowić.“
Krzysztof Bronk