W Niemczech rozpędza się trzecia fala koronawirusa, rząd przedłuża lockdown, tymczasem na jaw wychodzą kolejne skandale wokół deputowanych chadecji, wzboga-cających się na pośrednictwie w handlu maseczkami.
Rok 2021 to w Niemczech tzw. superwahljahr – superwyborczy rok, w którym przypadają ogólnokrajowe wybory do Bundestagu (26 września) oraz głosowania do parlamentów sześciu krajów związkowych. Dwa pierwsze, w Nadrenii-Palatynacie oraz Badenii-Wirtembergii, zakończyły się porażką CDU. Trudno się temu dziwić, wybory przypadały tuż po ujawnieniu skandalu wokół ogromnych prowizji, które chadeccy posłowie Nicolas Löbel z CDU i Georg Nüsslein z CSU wzięli za udział w zawieraniu kontraktów na dostawy maseczek ochronnych. Afera dodatkowo podkopała wiarę Niemców w skuteczność zarządzania pandemią przez rząd Angeli Merkel. Mimo trwającego od połowy grudnia twardego lockdownu, w marcu u naszych zachodnich sąsiadów zaczęła się trzecia fala COVID-19. W dodatku Niemcy mają jeden z najniższych w Europie współczynników zaszczepionej populacji. Dla koalicji CDU/CSU superwyborczy rok może się zakończyć we wrześniu superklęską i przejściem po szesnastu latach do opozycji
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko