Religia rozumiana właściwie ma charakter racjonalny – mówił ks. prof. Michał Heller w rozmowie z red. Jerzym Baczyńskim, redaktorem naczelnym „Polityki”. Rozmowa odbyła się 12 marca podczas wieczoru urodzinowego zorganizowanego przez tarnowski samorząd dla ks. prof. Hellera, z okazji jego 85. urodzin. Kapłan jest Honorowym Obywatelem Tarnowa.
Ks. prof. Heller podkreślił, że powołanie kapłańskie i naukowe dojrzewały w nim niejako równolegle, co było m.in. zasługą jego rodzinnego domu. Przyznał nawet, że ojciec naciskał, by najpierw skończył fizykę a potem poszedł do seminarium, on sam wybrał odwrotnie lecz w gruncie rzeczy rozwijał się cały czas w obu tych dziedzinach.
Odpowiadając na pytanie o to, kim jest według niego ksiądz, ks. prof. Heller podkreślił, że ksiądz ma przede wszystkim służyć ludziom. Jak wyjaśnił, służba Bogu to zadanie przede wszystkim dla zakonników. Zadanie księdza to przede wszystkim duszpasterzowanie. W tym kontekście przypomniał refleksję jednego z ojców duchownych, który niegdyś uczył go, jak należy spowiadać: „w konfesjonale będziesz sądził sprawę miedzy Panem Bogiem a człowiekiem. Jeśli będzie konflikt, zawsze trzymaj stronę człowieka”.
Ks. prof. Heller przyznał, że dziś trudno jest być księdzem w Polsce, m.in. w obliczu zgorszeń, które wychodzą na jaw i z powodu których jemu, podobnie jak wielu innym księżom jest po prostu wstyd. Zwrócił jednak uwagę, ze w historii Kościoła nie jest to sytuacja wyjątkowa, gdyż Kościół jest w pewnym sensie w permanentnym kryzysie. Zaznaczył, że jemu samemu najtrudniej było być księdzem w pierwszym roku kapłaństwa, gdy trafił jako wikary na parafię. Nastąpiła wówczas konfrontacja tego wszystkiego, czego uczył się w seminarium z rzeczywistością. Dziś trudno jest być księdzem w Polsce, podobnie jak trudno jest być dobrym lekarzem, czy dobrym prawnikiem. „Jeśli się sprawę traktuje głęboko, to jest trudno” – powiedział. – Chcę wyrazić solidarność z moimi braćmi, księżmi. Są słabi księża, którzy ulegają grzechom, ale ogromna większość to wspaniali ludzie i wykonują ogromną pracę – podkreślił jubilat.
Nawiązując do obecnego kryzysu Kościoła w Polsce, podkreślił, że nie jest to dla niego zaskoczeniem. Przypomniał, że jeszcze przed drugą pielgrzymką papieża Jana Pawła II do Polski przygotowywał na prośbę papieża wraz z grupą ekspertów raport o stanie Kościoła w Polsce. Autorzy raportu postawili wówczas diagnozę, że stan tego Kościoła jest zły a duchowieństwo nieprzygotowane i intelektualnie i duszpastersko. Paradoksalnie – prześladowania Kościoła ze strony władz są parasolem ochronnym. Gdy tego zabraknie nastąpi jakiś proces laicyzacyjny – przewidywali wówczas eksperci. Ks. prof. Heller wyznał, że on sam był przekonany, że ten proces rozpocznie się szybciej niż to zdarzyło się w rzeczywistości.
Jubilat zwrócił też uwagę na znaczenie racjonalności w religii. Podkreślił, że właściwie rozumiana religia to właśnie religia racjonalna. Religia może stać się niebezpieczna lub społecznie szkodliwa gdy zastępuje rozum i gdy przeradza się w fanatyzm, przy czym jedno z drugim się często wiąże. Zaznaczył też, że w dzisiejszym świecie bardzo szerzy się irracjonalność.
Czy możliwe jest wyjaśnienie praw wszechświata bez Boga? – Odpowiadając na to pytanie ks. prof. Heller zaznaczył, że często przeszkadza nam słowo „Bóg”, gdy jednak zastąpimy je słowem „Absolut”, „Ostateczna racja” itp. okazuje się, że trudno jest wyjaśniać świat bez odwołania do tych pojęć. –Chyba nie spotkałem uczonego, który by twierdził, że czegoś takiego nie ma – powiedział. Podkreślił, że problem pierwszych zasad istnieje w nauce od czasów starogreckich i jeśli o to chodzi nie posunęliśmy się daleko naprzód.
Ks. prof. Heller mówił również o swojej wierze w życie po śmierci podkreślając, że spodziewa się, że ta rzeczywistość przekroczy wszystkie jego wyobrażenia i że ważnym uczuciem, które mu w tym kontekście towarzyszy jest ciekawość. – Najchętniej myślę o tym, że się wyzwolimy z czasu – powiedział.
Urodzony w Tarnowie 12 marca 1936 roku, ks. prof. Michał Heller to światowej sławy fizyk, kosmolog, filozof i teolog, specjalizujący się w filozofii przyrody, kosmologii relatywistycznej oraz relacji nauka-wiara. Jest pomysłodawcą, fundatorem krakowskiego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych. W 2008 roku jako jedyny do tej pory Polak został laureatem Nagrody Templetona. W 2014 roku, prezydent Bronisław Komorowski uhonorował go Orderem Orła Białego.