Z powodu pandemii Covid-19 organizacja matur w wielu krajach wygląda inaczej niż zwykle. Egzaminy nie odbędą się w W. Brytanii, oceny tam wystawią nauczyciele. We Włoszech maturzyści mają tylko jeden, ale za to długi, ustny egzamin ze wszystkich przedmiotów.
W Niemczech matury w tym roku odbędą się na zasadach ustalanych przez kraje związkowe. W Hamburgu na przykłąd czas egzaminów zostanie wydłużony o pół godziny, a zakres tematów obejmie połowę materiału, z kolei w Hesji matura została przesunięta o pięć tygodni.
Przewodnicząca konferencji ministrów edukacji, Britta Ernst, oceniła w piątek, że "poziom matury nie ulega zmianie", ale "uczniowie powinni mieć więcej zadań do wyboru, ponieważ sytuacja dydaktyczna była czasami bardzo różna". Zdaniem Ernst w audytoriach i halach sportowych podczas egzaminów można dobrze przestrzegać zasad dotyczących dystansu i higieny.
We Francji jedną trzecią ocen będzie stanowić tzw. ocena ciągła na podstawie wyników nauki z trzech ostatnich semestrów. Maturzyści są podzieleni co do tego typu ewaluacji. "To zmniejsza stres na testach" - mówi PAP studentka Delphine, ale przyznaje, że jest to zaleta z punktu widzenia tych, którzy mieli dobrą średnią.
W ubiegłym roku po raz pierwszy w historii zrezygnowano całkowicie z egzaminów i zastąpiono maturę ocenami ciągłymi z poprzednich semestrów nauki. W tym roku egzaminy do liceów zostaną przeprowadzone z mniejszej ilości materiału z uwagi na zdalne nauczanie na wiosnę, które trwało 2 miesiące.
We Włoszech matury przebiegną w podobny sposób jak w pierwszym roku epidemii - zdecydowało ministerstwo oświaty. Będzie to jeden długi egzamin ustny ze wszystkich przedmiotów z wyjątkiem wychowana fizycznego.
W 2020 r. matura odbywała się w ścisłym reżimie sanitarnym: maturzysta siedział w dużej sali w odległości kilku metrów od komisji złożonej ze znanych mu nauczycieli oraz osoby z zewnątrz. Na stolikach abiturientów znajdowała się przegroda z pleksiglasu; obowiązkowa była maseczka i jednorazowe rękawiczki. Stopień z matury był wystawiany na podstawie tego egzaminu oraz średniej ze wszystkich lat nauki.
W tym roku egzamin również będzie ustnym sprawdzianem wiedzy z prawie wszystkich przedmiotów nauczania, a dodatkowo maturzysta będzie musiał przygotować wcześniej pracę na temat uzgodniony z nauczycielami.
Z kolei w Anglii, Walii i Szkocji egzaminy końcowe nie odbędą się i to nauczyciele będą wystawiać końcowe oceny.
W zeszłym roku po odwołaniu egzaminów i wystawieniu ocen na podstawie dotychczasowych osiągnięć wzrosła średnia ocen z egzaminów końcowych. "The Guardian" przewiduje, że w tym roku sytuacja ta powtórzy się, ponieważ nauczyciele będą oceniać uczniów według różnych kryteriów, nie wiedząc, w jaki sposób inne szkoły będą podejmować swoje decyzje. Rząd zapowiedział, że sytuacja żadnego z uczniów nie powinna być pogorszyć się przez pandemię, co zachęca do łagodniejszego oceniania - ocenia dziennik.
Nauczyciele powinni spotkać się osobno z każdym uczniem i wyjaśnić powody swojej decyzji, a młodzież ma prawo do odwołania się.
W Finlandii tegoroczne egzaminy maturalne w sesji wiosennej rozpoczną się tradycyjnie w połowie marca, jednak z powodu epidemii podjęto decyzję o zwiększeniu liczby dni egzaminacyjnych z dwóch na cztery.
W trakcie egzaminów abiturientom zalecane będzie używanie maseczek ochronnych, nie będzie to jednak obowiązek. W najbardziej zaludnionym stołecznym regionie Helsinek zaleca się także poddanie się 14-dniowej samoizolacji przed przystąpieniem do egzaminów.
Największe kontrowersje budzi kwestia przystąpienia do testów osób poddanych kwarantannie: część lokalnych samorządów daje na to przyzwolenie, a inne nie, ponieważ dla szkół problemem jest wydzielenie osobnych pomieszczeń.
Ponad 70 tys. tegorocznych maturzystów w Czechach może nie przystąpić do żadnego egzaminu, a oceny zostaną im wystawione na podstawie średniej ocen ze wszystkich lat nauki. Komu proponowana ocena nie będzie odpowiadać, temu przysługuje prawo przystąpienia do egzaminu ministerialnego.
Taką zmianę zaproponował premier Andrej Babisz w wywiadzie dla dziennika "Mlada Fronta Dnes" w czwartek. Pytany o przyczyny proponowanego rozwiązania m.in. wyjaśnił, że tegoroczni maturzyści spędzili w klasach 26 dni.
Podobne rozwiązanie, które nazywane jest maturą urzędową, wprowadzono już przed rokiem na Słowacji i w tym roku ma być podobnie. Według słowackich danych w roku szkolnym 2019/2020 na maturę urzędową zdecydowało się 99 proc. maturzystów.
Na Litwie ministerstwo oświaty, nauki i sportu poinformowało przed tygodniem, że w związku z odbywającą się nauką zdalną podstawowe dwa egzaminy maturalne - z języka litewskiego i literatury oraz matematyki - w tym roku będą wydłużone o 15 minut.
"Początkowo rozważaliśmy możliwość ułatwienia zadań, stwierdziliśmy jednak, że uczniowie mimo wszystko realizują ogólny program kształcenia i wiedzą, czego mogą się spodziewać na egzaminie" - powiedział Ramunas Skaudżius, wiceminister oświaty.
Z obecnych informacji wynika, że gaokao - chiński odpowiednik matury, określany jako największy egzamin świata - odbędzie się w zwykłym terminie, czyli na początku czerwca. Władze nie ogłosiły jak dotąd żadnych specyficznych restrykcji epidemicznych, związanych z tym egzaminem, jako że w Chinach kontynentalnych epidemia od wielu miesięcy pozostaje zasadniczo pod kontrolą.
Egzaminy DSE (Diploma of Secondary Education) dla absolwentów szkół średnich w Hongkongu mają się natomiast odbyć z miesięcznym opóźnieniem. Władze postanowiły dać uczniom więcej czasu na przygotowania, a żeby zmniejszyć ryzyko infekcji zrezygnowano z ustnej części egzaminu z chińskiego i angielskiego.
W Korei Południowej absolwenci szkół średnich zdawali egzamin suneung z tygodniowym opóźnieniem na początku grudnia. Zastosowano specjalne środki ostrożności, w tym obowiązkowe maseczki, pomiary temperatury, wentylację pomieszczeń i przegrody z pleksiglasu.
W Japonii nowe ujednolicone egzaminy wstępne na studia odbyły się w styczniu zgodnie z planem. Tam również od podchodzących do testu wymagano noszenia maseczek i dezynfekcji rąk. Media informowały o jednej osobie zdyskwalifikowanej w Tokio za odmowę założenia maseczki, mimo wielokrotnych próśb ze strony osób nadzorujących egzamin.
W Izraelu ze względu na zimową sesję maturalną od 24 stycznia przeciw Covid-19 szczepi się młodzież między 16. a 18. rokiem życia. Ta nietypowa na tle reszty świata decyzja miała pozwolić uczniom bezpiecznie wrócić do szkoły i zdawać egzaminy, które decydują o przyjęciu na studia.
Liczba przedmiotów zdawanych w lutym zredukowana została z sześciu lub siedmiu do pięciu, podobnie jak w sesji letniej w 2020 r. Każdy egzamin został wydłużony o jedną czwartą, w niektórych zakres materiału został zmniejszony. Uczniowie mogą zdawać te same przedmioty w kwietniu, jeśli są niezadowoleni z oceny, i lepszy wynik znajdzie się na świadectwie.
W związku ze zmieniającą się sytuacją epidemiczną organizacja egzaminów może się jeszcze zmienić w niektórych krajach.