To był jeden z najbardziej dramatycznych momentów w historii NASA. 35 lat temu wielkie marzenie kosmicznych samolotów legło w gruzach. Ale Amerykańska Agencja Kosmiczna wyszła z tej tragedii wzmocniona.
Krótko przed południem 28 stycznia 1986 r., po kilkukrotnym przekładaniu startu, prom kosmiczny Challenger powoli wzniósł się z wyrzutni 39B w Centrum im. Kennedy’ego na Florydzie. Towarzyszyła mu – bezpośrednio i przed telewizorami – spora grupa widzów, m.in. wielu uczniów ze szkół w całych Stanach Zjednoczonych. Była to już 25. misja wahadłowca, dlatego sam lot nie budził jakiegoś wyjątkowego zainteresowania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bartosz Walter